Witam, chciałbym przedstawić swój plan treningowy i poprosić o jego ocenę. Krótko zależy mi na zrzuceniu 6 kilogramów. Przez ostatni rok zaniedbałem siłownię i teraz muszę się podnieść. Co mogę? Z siłowni korzystać codziennie od poniedziałku do piątku, z basenu korzystam raz w tygodniu i zabieram się z zamiarem biegu HIIT 3 razy w tygodniu chcę zacząć od 6min 15sek max, 30sek trucht. Uważam że trening powinien być ciężki żeby skutecznie topić smalec:) Diety jako takiej nie stosuję natomiast odżywiam się zdrowiej niż dotychczas, rano ok 10 serek wiejski + 2czarne bułki, obiad normalny tj jakaś zupa czy mięso z surówką, kolacja przed 18 tuńczyk, warzywa na parze lub gotowana pierś. Do tego około 2-3litrów wody niegazowanej. Proszę o wskazówki i ewentualne poprawki w moim planie.
Poniedziałek: (klatka + biceps)
Wyciskanie na ławce płaskiej 3 x 10
Ściągnie drązka wyciągu do klatki 3 x 10
Wyciskanie na ławce skośnej 3 x 10
Rozpiętki 3 x 10
Modlitewnik 3 x 12
Uginanie młotkowe 3 x 12
Wtorek: (barki + triceps + HIIT)
Wyciskanie zza karku 3 x 10
Podciąganie do szyi 3 x 10
Wznosy z boku lub z przodu 3 x 10
Francuz 3 x 12
Pompki na poręczach 3 x 10
Środa: (nogi)
Przysiady 4 x 10
Uginanie podudzi 4 x 12
Wzniosy na palcach stojąc 4 x 12
Prostowania podudzi 4 x 12
Czwartek: (plecy + HIIT)
Ściągnie drązka wyciągu do klatki 3 x 10
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 2 x 8
Martwy ciąg na prostych nogach 2 x 8
Piątek: (HIIT + basen)
Weekend: (wolne)