Minimalna ilość węgli (razowiec) w każdym posiłku przy odchudzaniu ?

Witam chciałem zapytać jak ma się minimalna ilość węglowodanów w postaci chleba razowego w prawie każdym posiłku. Przykładowo tak (podaje tylko węgle) :

posilek 1 - węgle w postaci 1 kromki razowca

trening

posilek 2 - węgle w postaci ryzu brązowego

posiłek 3 - węgle w postaci 1 kromki razowca

posiłek 4 - węgle w postaci 1 kromki razowca

posiłek 5 - bez węgli


Nie jest koniecznie przecież komponowanie posiłków BEZ węgli przy odchudzaniu biorąc pod uwagę bilans i całą ich ilość. Przy 3 kromkach razowego chleba dziennie + około 50 - 70 gram ryżu brązowego po treningu...dalej można nazwać tą dietę o bardzo małej ilości węgli. Czy się mylę ?

Chodzi o to że do mięsa o NIEBO lepiej podchodzi mi taka zagryzka w postaci minimalnej ilości chleba niż ryż czy makaron.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-09-13 21:01:40

No niby tak, ale jaki to ma sens?

IMO przy małej ilości węgli ładuje się część przed tr, większość po tr i jest gitara, ew w śniadaniu.

/pozdr

Czyli zakładając że trenuje po śniadaniu proponujesz dać do śniadania 2-3 kromy razowca, iść na trening i po treningu obalić worek 100 gram ryżu brązowego (i banana po treningu) ? i resztę dnia nie mieć węglowodanów ?

To z czym później zjem mięso ? To jest cały powód tego pytania Jem mięso 3x dziennie i nie jest to na śniadanie, raz dam ryż - a później dwa razy co ?

EDIT: banan jest moim ulubionym owocem i nie zamienie na jabłko czy cokolwiek innego :P

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-09-13 21:11:54

Generalnie taka 'wzorcowa' dieta redukcyjna opiera się głównie na posiłkach białkowo-tłuszczowych, a węgle do śniadania, przed/po treningu. Zwłaszcza, jeśli mamy mało węgli (powiedzmy 2g/kgmc) to bez sernsu jest to rozdzielać. O wiele lepiej jest wykorzystać to do boostnięcia insuliny po treningu gdyż jest ona bardzo istotnym sprzymierzeńcem w tym właśnie okresie.

Dzielenie tego właśnie w taki sposób tu kromka tam kromka jest moim zdaniem bez sensu, ale jak nie umiesz inaczej zjeść to luz, ale mimo wszystko ograniczylbym wegle poza okresem okolotreningowym

/pozdr

Dobra to będą węgle w 1 i 2 posiłku czyli okołotreningowe...na pozostałe coś wymyślę może warzywa dadzą radę...w sumie byłoby idealnie.

Dzięki za pomoc !

Wiesz, zawsze możesz zjeść jeszcze jakiś bardziej wodnisty owoc. Będzie to niewiele węgli i masa innych przydatnych rzeczy

/pozdr

pomarancz, mandarynka, arbuz, jabłko, brzoskwinia ?

Bardzo chętnie bym to zjadł w pozniejszym etapie dnia gdzie braknie ryzu, makaronu czy chleba.

Chłopie jakie warzywa ?? Pisze Ci przecież kieszko89, że dieta białkowo-tłuszczowa. Dojesz trochę warzywek to wyjdzie ci mało dobowo kcal i spowolnisz metabolizm. Poczytaj o dietach ketogenicznych i dobrych źródłach tłuszczu.

"Dojesz trochę warzywek to wyjdzie ci mało dobowo kcal i spowolnisz metabolizm" ??

mówię o dołożeniu warzyw do pozostałych potraw nieokołotreningowych, nie mówię że zaczne jeść warzywa zamiast białka lub węgli okołotreningowych

tłuszczy tu nie poruszam ryba, o3, oliwa z oliwek tak czy siak będą to nie ma nic do rzeczy


EDIT: faktycznie na pierwszy rzut oka może zabrzmiało to jakbym chciał jeść warzywa jako cały posiłek...cóż nie znamy się

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-09-13 21:54:31

yes truskawka, maliny, jeżyny itp wszystko co ma mało węgla, a np banan po treningu.

/pozdr