Zaczniesz. Tak jak żołnierze na wojnie stawali się palaczami tak studenci, którzy deklarowali się jako abstynenci stają się pijakami.
Zrymowało mi się. ;)
Kwestia związane z życiem studenckim nie uniemożliwiaja jednak jakiegoś treningu. U mnie wielu cos ćwiczyło, w tym ja, lecz był to trening nieregularny, podobnie dieta z wielu powodów. Niemniej jednak jeśli ktos nie wybiera sie na zawody kulturystyczne to studia, praca itp. nie będą dla niego absulutnie żadnym problemem.