SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[ART]- TOTAL CHAOS TRAINING by AUTOPSY

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3611

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
"Jeżeli ktoś jest dalej oczarowany wagą kuchenną i ze stoperem odmierza przerwy między seriami, to polecam przez 3 tygodnie zacząć cieszyć się siłownią i odnaleźć w tym przyjemność. ponownie albo wreszcie

Dokładnie, też to tak postrzegam.
Nawet najlepiej ułożony trening, nic nam nie da jak będziemy się zadręczać, że coś robimy źle.
"

Pomimo, że waga kuchenna pozostaje moją przyjaciółką, to zgadzam się z tym komentarzem i komentarzami powyżej.
Dużo efektywniej i przede wszystkim przyjemniej ćwiczy się bez zegarka. Czasami wystarczą mi 2 minuty między seriami, a w niektóre dni potrzebuję ich 8.
Co do posiłków- po artykułach Solarosa na temat Intermittent Fasting nie odczuwam dyskomfortu, gdy w niedzielę zaśpię do 12 i pierwszy posiłek zjem o 15 (na noc i tak zwyczajowo wchodzi twaróg, a więc tym bardziej). Lepiej też się czuję, gdy jem jak jestem głodny. Czasem organizm dopomina się o pokarm już po 2 godzinach, a czasem po 4. Zegarowe 3 godziny można o kant dupy potłuc.


I jeszcze spóźnione gratulacje dla autora artykułu z okazji przeniesienia dziennika dla zaawansowanych ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 966
świetny art. SOG leci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86828
Większość ludzi stosuje taki trening w formie split.

Efekty widoczne na każdej siłowni

A c***

ja chcę robić bica trica i klatkę

i tak od 10 lat.

Niestety - dużo ciężej od chaosu zrobić porządny progres i trzymać progresję przez kilka miesięcy.

Z tego powodu większość ludzi nic nie osiąga na siłowni.

PS. zwykle ciało mówi, że nie chce trenować. Że nie chce kolejnych serii.

Z tego powodu większość ludzi nic nie osiąga na siłowni.

Ilu znasz ludzi co zrobią 10 x 10 w przysiadzie?

Ja policzę na palcach jednej ręki.

Wniosek prosty...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2011-09-26 22:58:58

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Nie porównywałbym założeń artykułu do "zrobie dzisiaj klatę i bica bo wieczorem balety".

Trzeba naprawdę dużego ogarnięcia żeby trenować w podobny sposób.

Nasuwa mi się jedno ale...
W pewnym momencie uwidacznia się jakiś brak, słabsze ogniwo jak wspomniałeś Autopsy. I wtedy trzeba zastosować program naprawy tego ogniwa. No właśnie, program, czyli konsekwentne działanie. A więc chaos szlag trafił


Podejście oryginalne i zapewne skuteczne ale nie dla mnie takie numery
Ja muszę widzieć progres na przestrzeni tygodni, wtedy mogę podejmować stosowne (w moim mniemaniu) działania.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86828
Niestety - bez %cm i konkretnego planu nic bym nie osiągnął.

A koncepcja bardzo ciekawa - owszem ;)

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1489 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 13806
Spłycacie koncepcję ;)

Przede wszystkim nie ma mowy o tym,by łapał się za to jakiś ***** robiący tylko wl+bic+tric- przy dobrych lotach zwyczajnie nie będzie progresu. Nie bez przyczyny wybrałem ten dział,bo jest tu trochę więcej poważnych osób,a także tych otwartych na "nowe prądy" ;)

Druga sprawa-jak kilka osób zauważyło-poziom zaawansowania.
Trzeba znać (nie z teorii,ale z autopsji) mnóstwo programów,progresji itd.,którymi trzeba lawirować na przestrzeni tygodni,a nawet treningów.
Rzecz w tym,że każda partia czy bój może być trenowana zupełnie innym treningiem,częstotliwością, schematem setów/powt/%CM i jednocześnie to wszystko bardzo szybko może się zmieniać.
Oczywiście te osoby,które nie znają swojego organizmu będą uprawiały skakanie z programu na program,ale nie o to oczywiście chodziło ;)
Trzeba też znać mnóstwo ćwiczeń i umieć je wykonywać technicznie i wg. ich przeznaczenia,uwzględniając choćby proporcje kończyn-nikt poza mną tego nie zrobi-znów chodzi o doświadczenie.

Cała koncepcja opiera się na natychmiastowym wyłapywaniu słabych punktów.
Trochę jak z grą w tenisa-mistrzowie wiedzą, gdzie wyląduje piłka zanim przeciwnik zdąży uderzyć rakietą ;)

Na moim przykładzie-na jakimś treningu WL z większym %CM zauważyłem,że mam 2 słabe punkty- 5cm nad klatką i lockout(ostatnie 10-15cm).
Wiecie co by się działo przy "normalnym treningu" ? Czekalibyście do końca "założeń" lub wpakowali tyle ćwiczeń pomocniczych,że "serie właściwe" w WL straciłby by sens i skończyłoby się na wypaleniu,czy regresie.

Co ja zrobiłem? Zapaliła mi się lampka "Westside Barbell-rotacja ćwiczeń dla wysiłku maksymalnego".
Przez 3 kolejne treningi(z jednodniowymi przerwami) robiłem wyciskanie hantlami (2-5p,b ciężko). Efekt? - siła startowa wzrosła i martwy punkt zniknął.
Kolejne 3 treningi- b. wysoka decha (do 1RM) + gumy + triceps z gumami. Efekt? - lockout się wzmacnia i stary ciężar w klasycznym WL nie ma już w tych miejscach martwych punktów.

Oczywiście idąc dalej-natrafiłem na nowy martwy punkt.
Ale wszystko w porządku i nad tym pracuję.
Dla początkującego jest to przytłaczające,że ZAWSZE CZY TO W SYLWETCE, CZY W SILE BĘDĄ SŁABE PUNKTY.
Mnie to nie przytłacza i rozumiem,że łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo.

Jednocześnie,nie zawsze mamy dobre dni na siłowni- nie będę wtedy katował ciągów,tylko (mając chęć na jakieś ćwiczenie-które pośrednio pomoże zwiększyć ciągi) zrobię sobie szrugsy czy wiosło na powtórzenia. I dalej wszystko gra-mimo,że trening nie był mistrzostwem świata,to jednak choćby w małym stopniu zrobiłem progres i to jest właśnie przyjemnością z treningu i nie ma żadnego stresu.
Nie ma stresu-nie ma przetrenowania.

P.S.Na resztę odpowiem na dniach ;)

mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot

Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
To normalne, ze mozesz poprawic dana faze ruchu i bedzie bardzo mocna, lecz za chwile okaze sie ze Twoja najsilniejsza faza (niegdys) stala sie teraz najslabszym ogniwem - w kolko trzeba pracowac nad slabymi punktami. Zaawansowani silacze opieraja sie w 70% na intuicji to prawda, natomiast sa osoby, ktore chca to "malpowac" i konczy sie tak jak Knife wspomnial - stare sezony.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51556 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ciekawe spojrzenie na trening. Napisane w interesującym tonie. Tylko ile osób weźmie to dosłownie, a ile wyciągnie właściwe wnioski... Sog.

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-09-27 16:28:16
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening do oceny masa

Następny temat

Plan do oceny

WHEY premium