OD wczoraj boli mnie łydka (jak na zdjeciu miejsce) zostalem kopniety na meczu koszykówki (chyba bo tylko poczulem bol nawet nie widzialem tego ) i potem troche mnie to miejsce bolalo. Podczas meczu pozniej juz nie czułem bolu. Po meczu porannym mialem mecz wieczorem. Ledwo doszedłem do klubu, nie bylo mowy o bieganiu, 45min rozgrzewalem sie i rozciagalem ciagle tylko to miejsce troche bolalo jak biegalem ale nawet o tym nie myslalem. Po meczu ledwo do domu wrocilem. Dzisiaj miesien jest zbity i czuje sie jak po meczu porannym. Mozecie cos doradzic ? Co zrobic jakis okład bo dzisiaj mam tez mecz wieczorem.... Przed meczem posmaruje bolacy miesien mascia rozgrzewajaca, na noc altacetem posmarowalem.
http://imageshack.us/photo/my-images/713/legsu.jpg/
PS. nie moje zdjecie poprostu nie mam czasu na robienie swojego zdjecia.
Zmieniony przez - Jordan1990 w dniu 2011-09-24 14:10:28
" What doesn't kill you makes you stronger "