lasirene
Siema, pewnie zadaję głupie pytanie, ale mam nadzieję, że dostanę od Was mądre odpowiedzi 
No to zaczynam. Jestem typem chudzielca (znacie to: wysoki, szczupły - ogólnie sama skóra i kości). Chciałbym wziąć się za siebie tylko jest maleńki problem - od 8 lat mam problemy z sercem (nadciśnienie i zaburzenia rytmu serca). Jak zaczynam ćwiczenia to po ułamku sekundy moje serce nie wytrzymuje... Mój ostatni kardiolog twierdził, że jestem zupełnie zdrowy
. W grudniu mam wizytę u lepszego doktora więc dowiem się co i jak mam robić z serduchem. Na razie stosuję magnez i omega 3 zgodnie z zaleceniami mojego pierwszego lekarza jeszcze z czasów, jak byłem piękny i młody .
Ten pierwszy kardiolog powiedział kiedyś wyraźnie, że ćwiczenia siłowe są mi kategorycznie zabronione. Przekonałem się o tym, jak na 18 kupiłem sobie miesięczny karnet na siłkę i po 2 tygodniach zrezygnowałem (nie ze względu na brak motywacji a z powodu reakcji mojego serca na te ćwiczenia). Pamiętam, że tamten kardiolog powiedział, że najlepszy dla mnie byłby basen, joga i coś jeszcze o czym już nie pamiętam (3 opcje).
Od października (czyli już za kilka dni) zaczynam chodzić na jogę dynamiczną (ashtanga) - 1 miesiąc 2x/tydz., 2-3 miesiąc 3x/tyg a potem już 4x w tygodniu (są to poszczególne grupy - wprowadzająca w praktykę jogi (1 mc), początkująca (2-3 mc) i zaawansowana (4 <). Aha, zajęcia trwają 60 min (z tego co wiem to niezły wycisk jest :P W pozostałe dni chcę chodzić na basen - dopóki nie dostanę się do grupy zaawansowanej na jodze (czyli przez 3 miesiące) będę chodził po 45 min, a potem już po 1,5 godz.
No i chciałbym żebyście pomogli mi dobrać odpowiednie odżywki. Wiadomo, że na basenie masy nie zdobędę a już tym bardziej po zajęciach z jogi. Chodzi mi bardziej o rzeźbę (chyba... bo nie znam się w ogóle na tych sprawach :(). Wiecie, chciałbym, żeby mięśnie były ładnie podkreślone (czyli nadal jestem chudy a nie napakowany ale widać zarys mięśni) - szczególnie chodzi mi o klatę i brzuszek :).
Na jakimś forum pływackim polecano mi kreatynę i BCAA (coś w tym stylu - i tak wiecie o co chodzi). Ale wolę jednak od Was usłyszeć co Wy polecacie :)
Dzięki
P.S. Pewnie mam podać wymiary: 21lat 188cm 80kg (chociaż nie wiem skąd aż tyle się wzięło).
Dieta typowo studencka (chociaż nie... jem więcej niż kromka chleba dziennie).
Na śniadanie płatki owsiane
Obiad zazwyczaj ryż i ryba, ew kurczak, ew sos pomidorowy z bazylią
Kolacja - co się nawinie... najczęściej ponownie płatki :P
No to zaczynam. Jestem typem chudzielca (znacie to: wysoki, szczupły - ogólnie sama skóra i kości). Chciałbym wziąć się za siebie tylko jest maleńki problem - od 8 lat mam problemy z sercem (nadciśnienie i zaburzenia rytmu serca). Jak zaczynam ćwiczenia to po ułamku sekundy moje serce nie wytrzymuje... Mój ostatni kardiolog twierdził, że jestem zupełnie zdrowy
. W grudniu mam wizytę u lepszego doktora więc dowiem się co i jak mam robić z serduchem. Na razie stosuję magnez i omega 3 zgodnie z zaleceniami mojego pierwszego lekarza jeszcze z czasów, jak byłem piękny i młody .
Ten pierwszy kardiolog powiedział kiedyś wyraźnie, że ćwiczenia siłowe są mi kategorycznie zabronione. Przekonałem się o tym, jak na 18 kupiłem sobie miesięczny karnet na siłkę i po 2 tygodniach zrezygnowałem (nie ze względu na brak motywacji a z powodu reakcji mojego serca na te ćwiczenia). Pamiętam, że tamten kardiolog powiedział, że najlepszy dla mnie byłby basen, joga i coś jeszcze o czym już nie pamiętam (3 opcje).
Od października (czyli już za kilka dni) zaczynam chodzić na jogę dynamiczną (ashtanga) - 1 miesiąc 2x/tydz., 2-3 miesiąc 3x/tyg a potem już 4x w tygodniu (są to poszczególne grupy - wprowadzająca w praktykę jogi (1 mc), początkująca (2-3 mc) i zaawansowana (4 <). Aha, zajęcia trwają 60 min (z tego co wiem to niezły wycisk jest :P W pozostałe dni chcę chodzić na basen - dopóki nie dostanę się do grupy zaawansowanej na jodze (czyli przez 3 miesiące) będę chodził po 45 min, a potem już po 1,5 godz.
No i chciałbym żebyście pomogli mi dobrać odpowiednie odżywki. Wiadomo, że na basenie masy nie zdobędę a już tym bardziej po zajęciach z jogi. Chodzi mi bardziej o rzeźbę (chyba... bo nie znam się w ogóle na tych sprawach :(). Wiecie, chciałbym, żeby mięśnie były ładnie podkreślone (czyli nadal jestem chudy a nie napakowany ale widać zarys mięśni) - szczególnie chodzi mi o klatę i brzuszek :).
Na jakimś forum pływackim polecano mi kreatynę i BCAA (coś w tym stylu - i tak wiecie o co chodzi). Ale wolę jednak od Was usłyszeć co Wy polecacie :)
Dzięki
P.S. Pewnie mam podać wymiary: 21lat 188cm 80kg (chociaż nie wiem skąd aż tyle się wzięło).
Dieta typowo studencka (chociaż nie... jem więcej niż kromka chleba dziennie).
Na śniadanie płatki owsiane
Obiad zazwyczaj ryż i ryba, ew kurczak, ew sos pomidorowy z bazylią
Kolacja - co się nawinie... najczęściej ponownie płatki :P
Krzysztof Piekarz
dzakas001
Remik7
maniak7000
