Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
76
W.A. inaczej czyli druga strona "sifu"
Witam!
Widzę, że pan W.A z Łodzi dotarł już do Warszawy.
Eliminacja swoich wszystkich rywali prowadzących JKD trwa.
Od kilku lat jeździ po klubach w całej Polsce... Pisze różne głupoty o osobach prowadzących zajęcia, które mu przeszkadzały lub przeszkadzają bądź były dla niego ciężarem. Nie mogąc przejąć grup proponował, że będzie prowadził odpłatnie seminaria.
Oczywiście w chwili braku "współpracy" opluwał tą osobę w necie a czasem ośmieszał publicznie...
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
88
to niech się wypowiedzą i konkretnie powiedzą czym pan W.A."druga strona sifu" im zawinił. na forum można być twardym i oczerniać każdego, gdy poda się wyłącznie swój nick i ogólne, czasem zasłyszane gdzieś lub wymyślone przez awersję zarzuty. nie oceniam tej postawy, chce tylko wiedzieć co konkretnie zarzuca się sifu W.A.
Szacuny
66
Napisanych postów
915
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4726
Do Tsunami.
Nigdy nie chciałem przejąć niczyich grup i nadal nie chce.
zachowuj swoje wspaniałe przemyślenia dla siebie a jeżeli chcesz porozmawiać poważnie to przede wszystkim się przedstaw bym wiedział kim jesteś i dlaczego tak uważasz.
Pozdrawiam Cię i proszę wszystkich tylko o jedno LUDZIE DO JASNEJ CHOLERY DLACZEGO W KREGACH SZTUK WALK ZAMIAST NAUCZAC O KULTURZE DALEKIEGO WSCHODU CZY ZACHODU OBRZUCACIE SIĘ DOOKOŁA BŁOTEM?
Mam gdzieś czy ktoś prowadzi sekcje JKD czy nie.uczeń i tak pójdzie tam gdzie zechce.
W Polsce jest naprawdę kilku b dobrych nauczycieli i my dobrze się znamy.
ja nie ukrywałem się nigdy za jakimś pseudonimem i dlatego zostaję atakowany.mam to jednak w dupie i zawsze będe mówił bądx pisał to co myślę.
Moje osobiste zdanie co do instruktorów JKD w naszym kraju:
1. Tomasz Stefański-Ozorków
2 Paweł Krażewski-Jelenia Góra
3 Piotr Tomczak-Łódź
4 Robert Karpiński -Łódź
5 Paweł Zaremba - Kraków
6 Michał Kiczela -3 miasto
Jak widać można trenować u wielu więc Tsunami bezimienny bohaterze daj mi spokój bo przez takich ludzi jak Ty nie pojawiam się na forach.
Dziękuję wszystkim z którymi mogłem popisać o czymś interesującym i sorry ale raczej już się nie pojawię.
Do zobaczenia na salach treningowych
Wojciech Adamusik
Szacuny
24
Napisanych postów
2860
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
41203
nie denerwujcie kogoś kto ma w nicku TSUNAMI gdyż prawdopodobne jest iż trenuje Karate Tsunami chcecie mieć z nim na pieńku?zaraz weźnie łopate i nas wszystkich skopie
Szacuny
66
Napisanych postów
915
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4726
vtserafin - a powiedz mi szczerze co się ostatnio dzieje?
Ludzie zapominają po co i dlaczego to forum zostało założone.
Mnie zawsze wydawało się iż jest to wspaniały sposób na wymiane doświadczeń wiedzy informacji ale nie bezimienne obrażanie kogos.
Duchol nie zgadzam się z Twoja wypowiedzią wszystko da się wyjasnic ale problem tkwi w tym czy tego chcemy ale Ty i tak wiesz swoje więc nie będe się "wymadrzał"
Ludziska wezcie się wreszcie za to o czym na forum piszemy - czyli za trening.
Serdecznie pozdrawiam
Szacuny
391
Napisanych postów
3444
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
18326
Co sie dzieje? Ludzie piszą co im ślina na język przyniesie, czasami na temat a czasami nie. Nie ma co się przejmować. Nie wnikam kto przyklada sie do treningow a kto tylko o tym pisze. Ja mam czyste sumienie bo trenuje bardzo intensywnie, i mysle ze kazdy powinien sie rozliczac sam ze sobą. To co robią inni mnie nie obchodzi. Forum jest od tego żeby dyskutować.
Szacuny
0
Napisanych postów
31
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
576
Do W.A.:
Napisałem:"Osoby, których to ewentualnie dotyczyło pewnie wiedzą swoje...". Po trosze wyjaśniam - mnie to nie dotyczyło.
O pewnych faktach z kręgu JKD i osób z tym związanych wiem i nie mam podstaw by to podważać. Ja też bywałem i bywam w różnych miejscach w PL i poza; po zajęciach dyskutuje się o treningach, walce itd. A wiadomo, że podczas takich spotkań różne rzeczy wychodzą...
I powtarzam - mnie to osobiście nie dotyczy (gdyby dotyczyło, temat zapewne znacznie bym rozwinął i podał konkretne miejsca oraz daty).
Uważam, że obie strony winny sobie zrobić "rachunek sumienia", może postawić linię i od tej chwili robić tak by nikt nie miał pretensji a może najlepiej poprostu zapomnieć o sobie...