z faktu wykonywanej przeze mnie pracy na siłowni mogę być około godziny 6.40-7.00. I tu powstaje moje pytanie. Czy jeść normalne sniadanie i przed treningiem wspomóc się jakimś białkiem i ww czy zjeść od razy posiłek przedtreningowy?
To samo dzieje się w dni na których nie będę na siłowni, ponieważ mam zamiar biegać jakies 60 minut około 7 rano.
Dodam, że obecnie przestawiam się ze swojego starego jadłospisu i jak na razie stosuję sie do 10 wskazówek żywieniowych. Bardziej zbilansowana dieta przyjdzie chyba sama za kilka tygodni. Niektórzy pewnie powiedzą, że idę na łatwiznę ale zbyt dobrze się znam i wiem, że bardzo gwałtowna zmiana mogłaby mnie szybko zniechęcić.
Pozdrawiam