W praktyce ciężko prowadzić kogoś kto ma sporo do zrzucenia głównie dlatego że coś tam podjadałaś i przez to miałaś okresy zastoju a jakby Ci jeszcze dietetyk kazał wejść na zerowy bilans to pewnie byś się wkurzała że Ty chcesz chudnąć a on/ona Ci jakieś przerwy wymyśla.
Poczekaj na Martę powie Ci coś więcej, ma sporo dziewczyn do ogarnięcia więc cierpliwości:)
edit: MArta już odpowiedziła:) sory że się wcięłam:)
Zmieniony przez - terco w dniu 2011-10-02 23:39:58