Natomiast czwartkowy trening barków i tricepsów się nie odbył, miałem w domu przemeblowanie totalne i musiałem być cały czas oraz czekałem na kuriera z przesyłką .
Piątkowy trening tu taj sobie odbiłem na maxa. Wpadłem na pomysł aby robić partie naprzemiennie biceps i plecy 1 cieczenie na bica i plery oraz na końcu zrobiłem 1 ćwiczenie na zaległem trica i bary.
-podciąganie podchwytem wąsko 4 x 8 pwt ( własny ciężar) pod koniec z pomocą
-przyciąganie na drążku szerokiego uchwytu do karku 4 x 12 ( mały ciężar)
-uginanie młotkowe 3 x 8 ( hantla od 11 do 19 kg)
-sztanga typu T ( tutaj robiłem od 12 pwt do 8 w staniej seryjce od 40 kg do 80 kg)
- uginanie bicepsów na bramie prostego uchwytem prostym 2 serje po 8 pwt + drop set 20 % i kolejne 8 pwt
- 2 x max wiosłowanie hantlem 25 kg
kaptury
robiłem podciąganie sztangi ale za plecami więc małym ciężarem około 50 kg po 12 pwt w 4 seriach -
Przedramiona
3 x 15 unoszenie sztangi w oparciu nachwytem
3 x max nawijanie sztangi nadgarstkami (w ostatniej seryjce na sztandze było 30 kg)
Zaległe z czwartku
Tutaj zrobiłem jedynie unoszenie na boki hantli i tylny akton na maszynie a na triceps wyciskanie wąskim uchwytem wszystko po `12 pwt umiarkowanym ciężarem
Aero
15 min - truchtu na bieżni
UWAGI
Pompa po tym treningu była kolosalna, niestety zbyt dużo ludzi na sali treningowej by zrobić zdjęcia ( troszkę tak głupio walić sobie ficie bezpośrednio na treningu a bezpośrednio w szatani nie ma miejsca bo się ludu masa przebierała) ale postaram się zrobić w poniedziałek po treningu klatki bo robię go dość rano i jest tylko kilka osób na siłce. Co do samej pompy to nawet nie biorę pełnej dawki Vasabolanu tylko 2 kapsy rano i 3 na 45 min przed treningiem.