pomoc przy ulepszeniu aktualnej "diety"/redukcji

Płeć : mężczyzna
Wiek : 20
Waga : 83
Wzrost : 187
Obwód klatki : ok 100-103
Obwód ramienia : 38-39
Obwód talii1(na pępku) : ok 93-94
Obwód talii2(w "najchudszym miejscu") : ok 85
Obwód uda : 59
Obwód łydki : 41
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ok 21%
Aktywność w ciągu dnia : bezrobocie/prace porządkowe w domu
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : co dwa dni siłownia, w dni w których nie mam siłowni robie brzuch naprzemian z rowerkiem
Odżywianie : wykluczyłem wszystko co możliwe
Cel : redukcja, zrobienie kiedyś kaloryfera, potem powiększenie klatki
Ograniczenia żywieniowe : alergia na orzechy, pomarańcze i jabłka, nie umieram po zjedzeniu ale w nadmiarze mogą pojawić się laksacje ;)
Stan zdrowia : dobry, małe początki astmy ale to jest tam ch**
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, rowerek stacjonarny
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : w dalekiej przeszłości nitrobolon, w niedalekiej thermo stim
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : aktualnie brak funduszy
Stosowane wcześniej diety : jadłem co chciałem i kiedy chciałem, od miesiąca jestem na mojej interpretacji diety redukcyjnej

DIETA:
1) 2 jajka na twardo lub smażone na niewielkiej ilości oleju
miska musli z mlekiem ok 70g
połowa paczki warzyw na patelnie z biedronki lub sałatka z pomidorów, ogólnie warzyw które znajde w lodówce

2) 2 jajka, warzywa na patelnie/sałatka warzywna

3) obiad który jest zależny od mojej rodzicielki ( zazwyczaj ziemniaki, jakieś mięsko+ sos + sałatka

*trening*

4) ser biały twarogowy +warzywko jakieś

zazwyczaj tak to u mnie wygląda, czasami zdarza się jeszcze wcisnąć jeden posiłek na rano

TRENING:
dzien1 siłka: 3-4x wyciskanie na ławce poziomej 10powtórzeń
3-4x "UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM" 10 powtórzeń
dzien2 rowerek: pseudo interwały : 25 sekund max, 35 wolniej, 5 powtórzeń
dzien3 siłka: 3-4x "Unoszenie sztangielek bokiem w górę" 10 powtórzeń
3-4x "WYCISKANIE “FRANCUSKIE" JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE" 10 powtórzeń
dzien4 brzuch: 3x robienie brzuszków na ławeczce skośnej 30powtórzeń
dzien5 siłka: 3x wyciskanie
3x arnoldki

nie zawsze robimy to samo na siłowni, jeśli mamy zakwasy na poszczególnych partiach mieśni dajemy sobie z kumplem spokój i wykonujemy inne ćwiczenia

Komentarz: jakieś 3,5 miesiąca temu ważyłem 94 kg, w wakacje rozstałem się z dziewczyną co sprawiło że jadłem 1/3 tego co zawsze, do tego doszła ciężka fizyczna praca no i w wyniku tego w 3 tyg schudłem 6 kg; prawdopodobnie straciłem więcej mięśni niż fatu przez co zostały okropne fałdy na brzuchu
zakupiłem wczoraj białko serwatkowe, które zamierzam spożywać przed lub po treningu( jak lepiej?)
dieta może być monotonna, jestem mocno zdyscyplinowany jeśli chodzi o to co jem
mam małe możliwości jeśli chodzi o gotówke, także proszę o wyrozumiałość ;)

dziękuje z góry za wskazówki

PS Fotki:

















Płeć: Mężczyzna

Wiek: 20

Waga: 83

Wzrost: 187

Obwód klatki: 100-103

Obwód ramienia: 38-39

Obwód talii: 93

Obwód uda: 59

Obwód łydki: 41

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 21

Aktywność w ciągu dnia: bezrobocie/prace porządkowe w domu

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: co dwa dni siłownia, w dni w których nie mam siłowni robie brzuch naprzemian z rowerkiem

Odżywianie: jadłem co chciałem i kiedy chciałem, od miesiąca jestem na mojej interpretacji diety redukcyjnej

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: alergia na orzechy, pomarańcze i jabłka, nie umieram po zjedzeniu ale w nadmiarze mogą pojawić się laksacje ;)

Stan zdrowia: dobry, małe początki astmy ale to jest tam ch**

Preferowane formy aktywności fizycznej: iłownia, rowerek stacjonarny

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: w dalekiej przeszłości nitrobolon, w niedalekiej thermo stim

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: aktualnie brak funduszy

Stosowane wcześniej diety: jadłem co chciałem i kiedy chciałem, od miesiąca jestem na mojej interpretacji diety redukcyjnej

skomentuje ktoś? lub chociaż odpowie na pytanie czy coś z takim planem zdziałam oraz czy i jak moge pozbyć się tych cholernych fałd? :P

po redukcji nic z ciebie nie zostanie chyba że do auschwitz się wybierasz.

czyli że za mało jem? czy za dużo ćwicze?
jestem gotów zrobić z siebie maksymalnego szczura, by zwalczyć tłuszcz ;)

Edit:
dodałem jeszcze jeden posiłek śniadaniowy - 2jajka + warzywa,oraz do każdego posiłku śniadaniowego dodałem po kanapce z szynką żeby troche zwiększyć ilość kalorii

Zmieniony przez - kokotim w dniu 2011-10-30 17:42:07

odkopuje.

waga wskazuje 80,6kg niby wszystko fajnie - efekty widać, tylko mam straszne zwisy na brzuchu, gdy jestem wyprostowany jest ok, lecz jak sie zegne jak na zdjęciu pojawiają sie nieprzyjemne fałdy
co dalej?

aktualnie korzystam z siłowni naprzemiennie z rowerem stacjonarnym ( 45 min jazdy ) do tego w dni siłowni rano robie brzuszki.

prosze o porady

Jesz za mało. Porządna miska + trening i będzie ok. Wylicz, ile jesz w tym momencie. Na pewno nie ma tu czego redukować, bo skóra i kości z Ciebie zostaną. Jakie masz zapotrzeboanie kaloryczne?

Suma dobowa: 1818 kcal 108 g białka 64 g tłuszczu 194 g węglowodanów

no właśnie cholera kiepsko wychodze z kaloriami, czym mógłbym to zapchać? uprzedzam że kompletnie nie mam pieniedzy a jedzenie 6 jajek dziennie dla domowników to już fanaberia. myślałem żeby dodać do każdego ze śniadań po kanapce z wędliną zeby podbić kalorie ;)
pozdro