chodzi mi o wimarę optymalny plan ćwiczeń a wraz z nim optymalne efekty treningu, a więc teraz od 3 tygodni ćwiczę tak:
3 razy w tygodniu, PN-ŚR-PT:
Klatka - 4 * 8-10 (wyciskanie)
Barki - 4 * 8-10 (za głowy sztangą)
Triceps - 4 * 8-10 (na siedząco za głowy)
Biceps - 4 * 8-10 (sztangą na stojąco)
i to tyle... tak aby trochę się rozgrzać i przyzwyczaić mieśnie.
wogóle czy takie ćwiczenie może być efektywne ?
Teraz chcę do tego troche innych parti mięsni dołożyć, no i ćwiczyć również 3 razy w tygodniu, ale..
PN i PT:
to samo co powyżej, oraz
Przedramiona - 4 * 10-15
ŚR:
Szrugsy - 3-4 serwie
Unoszenie sztangi stojąc - 3-4 serie
Wiosłowanie - 3-4 serie
Martwy ciąg - 3-4 serie
i chyba drążek - 3-4 serie
Co myślicie o takim planie treningu ?
Jak widać, są to nie bardzo męczące treningi, ale na te samę partie dwa razy w tygodniu... czy taki trening może dawać efekty ?
Proszę o porady i sugestię,
będę wdzięczny,
pozdrawiam