magda007
Zmiany wszędzie się szykują:)
np.:
Po nieudanym sezonie w wykonaniu drużyny Budowlanych Łódź, w zespole z centralnej Polski zostanie dokonanych szereg zmian. Z klubem już pożegnały się dwie siatkarki, jednak to nie koniec zwolnień.
Włoski trener oraz zagraniczne siatkarki miały być kluczem do sukcesu łódzkiego zespołu. Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu PlusLigi Kobiet, wielu typowało Budowlane jako "czarnego konia" rozgrywek. Wszystko potoczyło się jednak inaczej, drużyna z Łodzi zajęła odległe ósme miejsce, a w trakcie sezonu klub opuściły dwie podstawowe siatkarki: Karolina Kosek oraz Helene Rousseaux, a także szkoleniowiec Mauro Masacci.
Słaby wynik końcowy spowodował, że w klubie zaplanowane są zmiany. Pierwszymi zawodniczkami, z którymi zakończono współpracę są Luana Vanessa de Paula oraz Ana Grbac. Pierwsza z nich w Łodzi spędziła ostatnie trzy lata. Wraz z koleżankami, w ich debiutanckim sezonie w PlusLidze Kobiet, zdobyła Puchar Polski, a sama de Paula została wybrana najlepszą blokującą turnieju finałowego. Grbac do Łodzi trafiła mając na koncie szereg sukcesów, m. in. triumf w Lidze Mistrzyń. W siatkarce z Chorwacji pokładano sporo nadziei, których nie spełniła, dlatego postanowiono się z nią rozstać.
źródło: NiceSport.pl
Na Glinkę poluje Muszynianka, Dąbrowa i Atom. Kożuch nie wie, czy zostanie w Sopocie, podobnie jak większość siatkarek tego zespołu. Zresztą bardzo ciekawa jestem, jak będzie wyglądał skład Atomu w przyszłym sezonie - mają grać w LM, a z drugiej strony są kłopoty finansowe...
np.:
Po nieudanym sezonie w wykonaniu drużyny Budowlanych Łódź, w zespole z centralnej Polski zostanie dokonanych szereg zmian. Z klubem już pożegnały się dwie siatkarki, jednak to nie koniec zwolnień.
Włoski trener oraz zagraniczne siatkarki miały być kluczem do sukcesu łódzkiego zespołu. Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu PlusLigi Kobiet, wielu typowało Budowlane jako "czarnego konia" rozgrywek. Wszystko potoczyło się jednak inaczej, drużyna z Łodzi zajęła odległe ósme miejsce, a w trakcie sezonu klub opuściły dwie podstawowe siatkarki: Karolina Kosek oraz Helene Rousseaux, a także szkoleniowiec Mauro Masacci.
Słaby wynik końcowy spowodował, że w klubie zaplanowane są zmiany. Pierwszymi zawodniczkami, z którymi zakończono współpracę są Luana Vanessa de Paula oraz Ana Grbac. Pierwsza z nich w Łodzi spędziła ostatnie trzy lata. Wraz z koleżankami, w ich debiutanckim sezonie w PlusLidze Kobiet, zdobyła Puchar Polski, a sama de Paula została wybrana najlepszą blokującą turnieju finałowego. Grbac do Łodzi trafiła mając na koncie szereg sukcesów, m. in. triumf w Lidze Mistrzyń. W siatkarce z Chorwacji pokładano sporo nadziei, których nie spełniła, dlatego postanowiono się z nią rozstać.
źródło: NiceSport.pl
Na Glinkę poluje Muszynianka, Dąbrowa i Atom. Kożuch nie wie, czy zostanie w Sopocie, podobnie jak większość siatkarek tego zespołu. Zresztą bardzo ciekawa jestem, jak będzie wyglądał skład Atomu w przyszłym sezonie - mają grać w LM, a z drugiej strony są kłopoty finansowe...
