Moje poprzednie stojaczki to były HS1. Trochę mało stabilne przy przysiadach jak się odstawiało.. na maxie wyciągnięciu trochę bujało . Z nowymi HS9 można "rzucać" ponieważ nie dość, ze maja mocna stabilna podstawę to do tego przy ustawianiu wysokości stojaka mamy "pokrętło"
Drugi plus to miejsce na obciążenie. Siłkę mam z kuzynem na spółkę i ten mały gnojek zawsze burdel zostawiał z obciążeniem, a teraz jest wszystko cacy na swoim miejscu.
dodatkowym plusem tez jest miejsce na ciężar do asekuracji jak by nas "gniotło" można wygodnie do wiosła położyć tam sztangę albo do szrugsow.
Ogólnie daje ocenę 9/10 !
bo do uginania na bicka już sztangi nie położę;d ale to raczej żaden minus ;)
pisze w tym dziale bo tam został zamknięty temat ;)
pozdrawiam dział kelton oraz mila pani która dzwonila do mnie we wtorek ;)
ps mam stojaki hs1 na sprzedaż stan 8/10