SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

V kość śródstopia

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1970

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13
Witam wszystkich serdecznie. Mam pytanie. Otóż w ostatnich dniach sierpnia złamałem V kość śródstopia...dobra...kość była dokładnie pęknięta, ale wiadomo, słonik medycyny...
Gips miałem sześć tygodni i po zdjęciu go noga nie była spuchnieta, nie bolała mnie i mogę swobodnie ruszać w góry na dół. Na boki jeszcze trochę się boję spróbować. W ostatnim tygodniu gdy miałem gips trochę przystępowałem. Mam dwa pytania:

1) czy w takim złamaniu konieczna jest rehabilitacja inna niż domowa? lekarz nic mi nie zalecił, a jedynie chodzenia 2 tyg. o kulach i wizytę za ponad miesiąc.

2)jak ma wyglądać moja rehabilitacja w domu? jakie ćwiczenia?

Wiem, że temat tego złamania był wałkowany, ale wiele osób mówiło, że rehabilitant nie jest potrzebny, a inni z kolei, że to jest mus. I sam teraz nie wiem. Proszę o opinie. ;)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 840 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 22661
Na pewno rehabilitant ogarnąłby Twoją nogę w taki sposób, że miałbyś pełen zakres ruchu, odzyskałbyś mobilność w stawie i poprawiłby siły mm. działających na stopę w celu ustabilizowania jej i moim zdaniem warto, jeśli masz czas, rehabilitanta w pobliżu i kaskę.

Ciężko również przez internet coś więcej powiedzieć. Na pewno warto ćwiczyć supinację i pronację, żeby mięśnie Ci się nie skurczyły i żebyś nie upośledził chodu. Zgięcia grzbietowe i podeszwowe również wypadało by poćwiczyć i zwiększyć zakres ruchu. Ale nie można zapominać o drugiej nodze (co z tego, ze rozcwiczymy za bardzo jedną to druga będzie niedomagała :P mimo, że zdrowa) oraz o mm współuczestniczących w chodzeniu i w samych ruchach w stopie. m. brzuchaty łydki, m płaszczkowaty, m. piszczelowy przedni czy m. prostownik długi palców.

Temat złożony, szczególnie, że oczekujesz pomocy przez internet a nie można Cię zbadać 'organoleptycznie'.

Jeśli już coś będziesz kombinował sam, to delikatnie, jeśli będzie bolało nie pogłębiasz ruchu. warto też poczytać jaki ma zakres ruchu ów staw, żeby z kolei nie stracić głowy i nie wyrobić hipermobilności ćwiczeniami.

Nic konkretnego Ci nie powiedziałem :P Może ktoś kompetentniejszy, bądź z własnych doświadczeń będzie mógł bardziej pomóc.

Zdrówka życzę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2
Witam,

Tak mnie naszlo i pomyslalem, ze napisze. Rok temu zlamalem, czy mialem peknieta v kosc srodstopia. czytalem wtedy troche fora, zeby zobaczyc, czy to powazne i jak szybko z tego wyjsc. sporo osob wypowiadalo sie, ze jest to problematyczny przypadek i dlugo dochodzi sie do sprawnosci. niewielu pisalo, ze szybko wyzdrowialo. mozliwe, ze spowodowane to bylo tym, ze info w necie glownie szukaja ludzie, ktorzy maja trudniejsze przypadki, a ci ktorzy szybciej zdrowieja po prostu nic nie pisza i maja to gdzies.

dlatego pomyslalem, ze napisze jak to bylo u mnie.

noge zlamalem grajac w pile jakos w 1szej polowie listopada. gips 3 tyg. oczywiscie nogi nie moglem cwiczyc, ale przynajmniej poprawialem krazenie biorac na przemian zimny/goracy prysznic, jakies wapno i inne badziewka na kosci. po zdjeciu gipsu, w zasadzie po kilku dniach zostawilem kule, zeby szybciej "nauczyc" sie chodzic i nie "przyzwyczaic" nogi do zlych nawykow. pomimo tego, ze bylo slisko albo chlapa taka, ze ciezko bylo lazic...troche ryzykowne, ale uwazalem :) dluzszy czas chodzilem w gorskich butach za kostke.

na sylwka tanczylem na 2giej nodze, a chora sie podpieralem ;d udalo mi sie, bo szybko mialem rehabilitacje, chociaz przydala mi sie ona o tyle, zeby zapytac jak moge cwiczyc w domu. najwazniejszy jest ruch i nawet okazalo sie, ze cwiczenia, ktore sam sobie wymyslilem byly dobre. grunt, to od razu cwiczyc, bo to pozniej wplywa na sprawnosc.

na wiosne znowu zaczalem biegac, w wakacje bylem w gorach (konkretnie chodzilismy). tak jak jeszcze kilka miesiecy temu na zmiane pogody jakbym cos czul w tej nodze (moze mi sie zdawalo..) tak teraz juz niezaleznie od pogody i innych okolicznosci wszystko jest ok.

wszystko zalezy od organizmu, ale tez od podejscia do tematu. wierze, ze i u Was wszystko bedzie w porzadku - Wy tez w to wierzcie :)

pozdro
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Choroba i brak ubezpieczenia zdrowotnego

Następny temat

Dorabianie zęba

WHEY premium