przysiad atg pytanie do znawców;)

zawsze uwielbialem trening nog. jednak idac za zlymi radami i zbyt ciezkimi treningami koszykarskimi rozwalilem sobie kolana. peknieta łąkotka, zerwane troczki rzepki, wysypy kostne. po 2,5 roku postanowilem wrocic do treningu nog. bol jest juz nacznie mniejszy, jednak schodzac w dol w koncowej fazie kiedy lydka styka mi sie z udem podwijam biodra. dupa ucieka mi jak srajacemu psu. stopy przylegaja mi cale, rozstaw nog w miare szeroki gdyz mam dlugie nogi i jest mi tak latwiej, patrze w sufit, ale koncowki nie jestem w stanie opanowac. ostatnio znow wrocily mi bole piszczeli, a z tego co wiem golenie bola kiedy jest nieprawidłowo osciazony kregoslup ledzwiowy. co mogę robic nie tak?

Z tak uszkodzonymi kolanami zastanowiłbym się czy w ogóle robić przysiady. Poczytaj sobie blog Wuchty34-on też ćwiczył z uszkodzonym kolanem i teraz ma problem. Jak nie chcesz zostać kaleką to nie kombinuj. Masz całe życie przed sobą. Gortat mówił w którymś wywiadzie że nie robi pełnych przysiadów bo w praktyce mu to nie potrzebne i jakoś mu to w karierze nie przeszkadza. Zacznij od konsultacji z ortopedą i fizjo i wtedy będziesz wiedział na czym stoisz. Wiadomo, że ciężko jest zostawić takie ćwiczenie jak przysiad ale zdrowie i sprawność są ważniejsze.

jasne ze ortopeda zabronil mi to robic, ale...
pracujać przez poltora roku z lekarzami mowie Ci: oni g**** wiedzą. wiedza tylko jak sie zakrecic zeby sie bezproblemowa nienarobic a zarbic.
ale nie o tym.

Zmieniony przez - prosekto w dniu 2011-10-15 09:29:49

prosekto - Podpisuję się dwoma rękoma pod tym co mówisz. Często to rady lekarzy prowadzą do kalectwa Grunt to mieć własny rozum i ocenić, kiedy warto bezwzględnie zastosować się do porad lekarskich a kiedy je olać.
A co do tematu: Na mój rozum, powinieneś zostać przy siadach ATG. Mogą ci nawet pomóc przy kolanach. Jeśli chodzi o kręgosłup. Być może to wina brzucha, że plecy nie trzymają ci na końcu. Radzę wzmocnić brzuch. Poza tym. Możliwe, że siadając zaczynasz schodzić od kolan. Spróbuj może siadać na tyłek, tak jak robią to trójboiści. Tzn. schodź tak, żeby to tyłek prowadził cię w dół i żeby był jak najmocniej wysunięty do tyłu, a kolana żeby nie wychodziły ci do przodu.
Sam kiedyś miałem taki problem, ale po zastosowaniu tych dwóch opcji udało mi się go zażegnać. W razie czego polecam też artykuł o przysiadach, w podwieszonych.

EDIT:
Aha. Jeszcze jedno. Mam wrażenie, że jakbyś rozszerzył odstęp między stopami, mogłoby to również jakoś pomóc.

Zmieniony przez - 90packer w dniu 2011-10-15 11:48:43

paker dzięki za zainteresowanie tematem. czytalem artykul i czekam na opnie. problem pojawia sie jednak na samym koncu, ale kolana faktycznie ida mi przed stopy- mam dlugie nogi w stosunku do tułowia

Jeśli masz problem z kolanami to proponuję koniecznie przysiad 3bojowy(nisko ułożona sztanga, inicjowanie ruchu biodrem). Warto też pomyśleć o rozstawie sumo. Ogólnie im szerszy rozstaw tym bardziej angazujesz staw biodrowy i mięśnie go wspomagające, natomiast odciążasz kolana. Oczywiście musisz samemu ocenić czy możesz wykonywać przysiady. Na podwijający się tyłek receptą jest lepsze rozciągnięcie, choć z wysocy ludzie ogólnie mają większą tendencję do "podsiadania". Warto pomyśleć o spłyceniu ruchu do momentu w którym tyłek jeszcze Ci się nie podwija. Oczywiście wraz z poprawą mobilności pogłębiaj ruch

dzieki - będę próbował wraz ze spowolnionymi ruchami aby wyciagnac max z mniejszego ciezaru.