Szacuny
5
Napisanych postów
432
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
11565
To łakomstwo, a nie lenistwo jest główną przyczyną epidemii otyłości na świecie - pisze DZIENNIK. Do takich wniosków doprowadziły badania ekipy brytyjskich i holenderskich naukowców.
Czemu tyjemy? Odpowiedź tylko z pozoru wydaje się prosta. Jako podstawową przyczynę otyłości, która w rozwiniętych krajach Zachodu przybrała rozmiary prawdziwej epidemii, wymieniano dotychczas brak ruchu. Jednak badania przeprowadzone przez Johna Speakmana z Uniwersytetu Aberdeen w Wielkiej Brytanii oraz Klaasa Westerterpa z Uniwersytetu Maastricht w Holandii wykazały, że w ciągu ostatnich 25 lat aktywność fizyczna ludzi nie zmalała. A zatem to nie zmiana trybu życia jest źródłem nadmiaru kilogramów.
Jak uczeni doszli do tych wniosków? Speakman i Westerterp zaprosili do badań 759 osób ze Stanów Zjednoczonych oraz Holandii. Przez ćwierć wieku naukowcy obserwowali, ile ludzie ci spalają kalorii w wyniku wysiłku fizycznego.
Porównanie danych z początku lat 80. z uzyskanymi obecnie wykazało, że w przeszłości w ciągu dnia ruszaliśmy się tyle samo ile dziś. „Ludzie nigdy nie byli nazbyt aktywni, szczególnie wieczorami. Dziś spędzamy czas, oglądając telewizję czy grając w gry komputerowe. Zanim wynaleziono telewizję, słuchaliśmy radia. A zanim na świecie pojawiła się elektryczność, po prostu spaliśmy" - tłumaczy John Speakman.
Dlaczego więc coraz więcej osób cierpi na otyłość? „Jesteśmy bardziej łakomi i więcej jemy" - mówi Speakman i dodaje: - „Jeśli chcemy walczyć z nadwagą, musimy zmniejszyć liczbę spożywanych kalorii.".
Szacuny
6
Napisanych postów
218
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4720
Jakoś mnie te badania nie przekonują. Przykładowo zapomniano w nich o rozwoju komunikacji. Dawniej więcej ludzi chodziło. Obecnie jeździ. Wszędzie.
Wiem po sobie. Do czasu, gdy nie miałem samochodu, a w związku z tym miałem więcej ruchu wagę miałem idealną. Z czasem ... normalka. Praca za biurkiem, samochód, zwalniający z wiekiem metabolizm i oponka zaczęła się tworzyć - mimo, że jadłem dokładnie tyle samo co wcześniej. Na szczęście na czas wziąłem się za siebie i biegam 3 x w tygodniu. Do tego od czasu do czasu siłownia. I sylwetka wróciła do normy.
Tak więc w moim przypadku to co piszą Ci naukowcy nie znajduje potwierdzenia.
Szacuny
1
Napisanych postów
208
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1728
Te badania nie do końca są obiektywne:)
Ale jedno wszyscy wiemy... że lwia część osłup ma predyspozycję do tycia i u nich bez wysiłku fizycznego nawet jak by jedli bez tłuszczu i niewielkie ilości pokarmów BĘDZIE się gromadzić tkanka tłuszczowa.
PZdr
Są tylko dwie rzeczy, które jednoczą ludzi- strach i interesy.
N. Bonaparte
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W ogóle bym się nie sugerował jakimikolwiek informacjami pochodzenia prasowego. Zbyt duża ilośc błędnych informacji. Po drugie, interpretacja samego badania jest mało atrakcyjna, błędna.