jestem po 3 tygodniu cyklu, więc planowo zostało jakieś 5~ tygodni.. ogólnie wszystko idzie mega, nawet lepiej niż to sobie wyobrażałem, tylko denerwuje mnie ta retencja, a mianowicie 'puchnięcie na twarzy' mam tak przy mono i schodzi to po paru dniach bo odłożeniu krety, i tutaj pytanie, czy mógłbym jakoś ograniczyć to mono bądź odjąć? czy jechać tak i się pomęczyć do końca cyklu?:P
Szacuny
4
Napisanych postów
166
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7682
no właśnie miałem całą puchę mono z universala z poprzedniego cyklu i myślałem że wykorzystam, ale jak jest opcja [bo nie ukrywam że lepiej się czuje jak jest tak jak ma być] to z chęcią bym skorzystał :P czy przy całkowitym odsunięciu mono i zastąpieniu go jabłczanem woda powinna odpuścić w jakimś stopniu? ;> co do diety to wydaje mi się że jest ok :P nie ma skąd za bardzo nadmiaru soli :P no ja wiem jak jest ale 'zgubiłem' w wakacje 10kg i po 3 tyg nadrobiłem i to co planowałem po 2 miesiącach cyklu (wagowo) już w sumie zostało spełnione, no chyba że cykl np. skrócić do 6tyg? czy to raczej zły pomysł ?:P
Szacuny
4
Napisanych postów
166
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7682
nie nie , wiem jak było z sylwetką przed a poza tym mam taką stałą wagę do której mogę szybko wrócić (nawet na czysto) +kcal , no ale w sumie racja lepiej dotrwać do końca cyklu bo i tak wszystko mam ładnie dopięte razem z dietą więc pełna satysfakcja będzie po zakończeniu cyklu ;) to było chwilowe zawahanie ale już jest okej, leciiiimy z formą! ;d