W szczycie bylo te 92,5kg juz w miare wygladajace.
Po paru latkach waze moze z 80 a lata sp*****laja wiec trzeba cos z tym zrobic.
Zapisalem sie na silke, zmieniam diete z kebabowo-browarowej na te min. 1.5gr bialka i ok 4-5gr wegli na kg ciala, ciezko mi zjesc duzo weglowodanow.
Myslicie ze warto na starcik cos tam doj**ac? moze stak czy cos lekkiego albo to nie ma sensu? cialo i tak pamieta wiec szybko wroci.
" ...moi ludzie znają ból
Zamiast celebrować cud swych narodzin robią gnój
Pogubili się w tym życiu, które dało im popalić
Ja też należę do nich, bo zdarzyło się nawalić
Tu się nie ma czego chwalić, nie ma komu się żalić..."