Życie to boisko,na którym nie gra się czysto.
...
Napisał(a)
On to chyba chce sobie w tym ringu krzywdę zrobić.W sumie mozna by mu walkę z Najmanem ustawić.
...
Napisał(a)
j.w jestem za walką Gołota vs Najman na KSW19 Prawdziwy pojedynek milionlecia xD Co tam poziom sportowy, walka na pewno by się dobrze sprzedała A tak na poważnie to myślę że sportowa ambicja nie pozwala mu odejść skarconym przez Adamka, ale fakty są takie że Endriu jest w stanie wygrać tylko z totalnym bumem z sumą porażek kilkakrotnie większą niż zwycięstw. Wieku nie oszuka, takie rzeczy tylko w Rockym
"Góra na którą się wspinasz, nie będzie widoczna dla publiki.. Ale i tak nie wolno Ci przestać się wspinać"
http://www.youtube.com/watch?v=qGGxEIWvOkM&feature=plcp
...
Napisał(a)
Jak go z Adamkiem olałem z powodu zażenowania, tak z Najmanem bym go bardzo chętnie obejrzał
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
...
Napisał(a)
Gołota nie lubi dzikusów co atakują na maxa od pierwszych sekund, także pewnie by był wp******
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
Gołota by musiał ładnie zardzewiały być, żeby tego nie przetrwać, bo Najman szybko by się wypalił.
Najman jest bardzo słabym zawodnikiem, jak na "zawodowca" to jedna z niższych pułek. Jakoś nie wyobrażam sobie uniesienia jego ręki przy Gołocie.
Najman jest bardzo słabym zawodnikiem, jak na "zawodowca" to jedna z niższych pułek. Jakoś nie wyobrażam sobie uniesienia jego ręki przy Gołocie.
...
Napisał(a)
Powrót na ring Andrzeja Gołoty opóźnia się. I staje pod coraz większym znakiem zapytania.
- Chce pan rozmawiać ze mną o boksie? Przecież przed nami święta i sylwestrowe tańce - rozpoczął wczoraj rozmowę z nami Andrzej Gołota. Z upływem minut żarty coraz mniej trzymały się pięściarza, a wypierały je mniej pomyślne informacje.
Od wielu tygodni "Andrew" oswajał kibiców z myślą, że niedługo ponownie wejdzie do ringu i wymaże z pamięci dotkliwą porażkę sprzed ponad dwóch lat, poniesioną w walce z Tomaszem Adamkiem. Był już nawet prawie dograny termin i miejsce powrotu. Walka miała odbyć się 16 grudnia na gali w Chicago w hali UIC Pavilion...
Teraz Gołota nie ukrywa, że zamiar stoczenia 52. zawodowego pojedynku niebezpiecznie oddala się w czasie. - Na razie moje plany troszeczkę się rozmyły - przyznaje, ale nie chce wnikać w szczegóły: - Po prostu kilka spraw nałożyło się na siebie i z tego powodu powrót na ring trochę się skomplikował.
Pięściarz, który krzyżował rękawice z największymi gigantami wagi ciężkiej, przyznaje, że nie rozpoczął jeszcze sparingów. Na sali treningowej uczestniczy tylko w lekkich zajęciach. Mimo to, może pochwalić się sylwetką. - Ważę około 110 kilogramów, ale jak ma być inaczej, skoro żona wygania mnie na treningi. A mówiąc poważnie, nie chce, żebym wracał na ring - zdradza 43-letni Gołota.
Według relacji boksera kolejne informacje będą znane na początku przyszłego roku. Rozczarowanych kibiców "Andrew" uspokaja: - Myśli o boksowaniu nie porzuciłem.
- Chce pan rozmawiać ze mną o boksie? Przecież przed nami święta i sylwestrowe tańce - rozpoczął wczoraj rozmowę z nami Andrzej Gołota. Z upływem minut żarty coraz mniej trzymały się pięściarza, a wypierały je mniej pomyślne informacje.
Od wielu tygodni "Andrew" oswajał kibiców z myślą, że niedługo ponownie wejdzie do ringu i wymaże z pamięci dotkliwą porażkę sprzed ponad dwóch lat, poniesioną w walce z Tomaszem Adamkiem. Był już nawet prawie dograny termin i miejsce powrotu. Walka miała odbyć się 16 grudnia na gali w Chicago w hali UIC Pavilion...
Teraz Gołota nie ukrywa, że zamiar stoczenia 52. zawodowego pojedynku niebezpiecznie oddala się w czasie. - Na razie moje plany troszeczkę się rozmyły - przyznaje, ale nie chce wnikać w szczegóły: - Po prostu kilka spraw nałożyło się na siebie i z tego powodu powrót na ring trochę się skomplikował.
Pięściarz, który krzyżował rękawice z największymi gigantami wagi ciężkiej, przyznaje, że nie rozpoczął jeszcze sparingów. Na sali treningowej uczestniczy tylko w lekkich zajęciach. Mimo to, może pochwalić się sylwetką. - Ważę około 110 kilogramów, ale jak ma być inaczej, skoro żona wygania mnie na treningi. A mówiąc poważnie, nie chce, żebym wracał na ring - zdradza 43-letni Gołota.
Według relacji boksera kolejne informacje będą znane na początku przyszłego roku. Rozczarowanych kibiców "Andrew" uspokaja: - Myśli o boksowaniu nie porzuciłem.
Poprzedni temat
Kurs instruktora sportu, specjalizacja Grappling
Następny temat
Czy mógłbym dołączyć do sekcji bokserskiej?
Polecane artykuły