raKhu1No to źle robisz, węglowodany wg zaleceń Kwaśniewskiego trzeba dostarczać z pożywieniem właśnie by nie obciążać organizmu, nie wchodzić w ketoze, wytwarzanie węgli z białka to błąd! Minimum 50g węgli dziennie, ale to jest absolutne minimum. W granicy 100 najlepiej w zależności od masy, aktywności fizycznej/umysłowej itp itd ale węgle trzeba jeść. Książke czytałeś wogóle? Nie jestes na diecie Kwaśniewskiego. Prowokacja żegnamy.
ale Ty nic nie rozumiesz. Z jednej jednostki ATP poddanej resublimacji i oddziaływaniom elektromagnetycznym oraz wstępnej dysocjacji powstaje 100 g węglowodanów.