MS 2011 INDIE

Andrzeju mam do Ciebie pytanie jesli mozna..w muscular development pojawil sie trening plus wywiad z Toba na 2 dni rzed wylotem do Indii..mowiles w nim ze nie robisz czegos takiego jak ladowanie..ze w ostatnim czasie odstawiasz calkiem aeroby i na koniec wode i sol i ze ilosc wegli jest na stalym poziomie i nie ma duzej roznicy w spozywaniu ich ilosci miedzy okresem przygotowawczym a pozastartowym..w zwiazku z tym nasuwa mi sie troche takie glupie z pozoru pytanie czy w takim razie przygotowania Cie jakos specjalnie mecza??bo z tego co wiekszosc zawodnikow robi to obcina wegle potem laduje i wiadomo w fazie obciecia sa ze tak powiem ledwo zywi..a jak to jest u Ciebie skoro nie obcinasz na koncu??z gory dziekuje za odp

Po latach startow nauczylem się ze nie ma magicznych sposobow na poprawę formy.Trzeba budowac ją mozolnie przez kilkanascie tygodni osiągnąc ją na dwa tygodnie przed wystepem i tylko utrzymywac.Jezeli przez 12 tygodni jest deficyt węgli to drastyczne ograniczenie 7 dni przed zawodami spowoduje takie wyplaszczenie ze nie ma szans wypelnic się w 3 dni w moim przypadku.Soli tez nie odstawiam calkowicie i z wodą tez nie szaleje.Umiar przede wszystkim.Zapraszam do sledzenia mojego dziennika treningowego w dziale Hiteca na sfd jest rowniez tam temat z pytaniami do mnie zeby nie zasmiecac innych tematow
https://www.sfd.pl/Andrzej_Kołodziejczyk_przygotowania_do_Pucharu_polski_2011_z_suplami_Hitec_nutrition-t789849.html
https://www.sfd.pl/Pytania_do_Andrzeja_Kołodziejczyka-t791153.html
Pozdrawiam

dziekuje za odp..pozniej dopiero zauwazylem ze prowadzisz osobny dziennik:)pozdrawiam