Szacuny
0
Napisanych postów
159
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3856
Witaj Madzik, sama jestem początkująca więc będę do Ciebie zaglądać. Pierwsze i podstawowe co się nauczyłam od Lejdis to to, że musisz sama dla siebie zmobilizować się gdzieś tam głęboko w środku i postanowić, że od ZARAZ nie od JUTRA zmieniam nawyki! Na początku trochę to ciężkie bo sama walczę z tym, że niektórzy pukają się w głowę, że jedzenie w "garnkach" noszę, ale ja zawsze sobie w duchu mówię "Zobaczymy jak wyjdziemy na plażę... Kopary Wam poopadają!" A Oni niech dalej siedzą na kanapach z chipsami i piwem. Musisz sama się zmobilizować na maksa a Szefowe są tu żeby Nam podpowiedzieć i pomóc Czytaj jak najwięcej dzienników, bardzo dużo można się z nich nauczyć no i mobilizują...
O ja ale napisałam
Także życzę wytrwałości
Szacuny
0
Napisanych postów
12
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
117
Mój codzienny jadłospis wyglądał podobnie jak powyższy. Nie jem słodyczy i mnie do nich nie ciągnie. Od pewnego czasu nie miałam nawet jak wejść na neta dlatego sama liczyłam moje dzienne zapotrzebowanie. Zaczęłam także chodzić po schodach (a mieszkam na 10 piętrze). Jem posiłki mniej więcej co 3 godziny i co 2 dni wieczorami biegam.
Jeśli człowiek zastanawia się nad swym ciałem i nad swą moralnością, to zazwyczaj stwierdza, że jest chory.
Szacuny
0
Napisanych postów
12
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
117
Zmiany:
1. Wykorzystuje każdą wolną chwilę na ruch.
2. Jedząc zdrowo i regularnie czuję się lepiej
3. To dopiero początek, ale widzę pewne zmiany w moim ciele.
Dziękuję wszystkim za cenne rady. :)
Jeśli człowiek zastanawia się nad swym ciałem i nad swą moralnością, to zazwyczaj stwierdza, że jest chory.