"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Fajnie, że pudzi trenuje.
Wiadomo, ze na cud nie ma co liczyć ale zawsze lepiej sobie myślę o takim kolesiu, jak widzę, że się naprawdę stara, w przeciwieństwie do tego co było na początku.
Cudownej przemiany nie ma się co spodziewać, aczkolwiek mam nadzieję, ze będzie coraz lepiej. Ale czy wygra z DVD-nie wiem, spodziewam się replaya z poprzedniej walki, bo co jak co ale w 3 miechy nie poprawi kondycji[bo tyle chyba trenuje do rewanżu] ale kibicuje pudzianowskiemu. W sumie to ich ostatnią walkę oglądało mi się naprawdę dobrze, przynajmniej pierwszą rundę.
I mam nadzieję, ze nie wpadnie znowu na genialny pomysł, by zrzucać mięcho-wtedy nie będzie ani silnego faceta, ani kondycji, ani techniki.
Wiadomo, ze na cud nie ma co liczyć ale zawsze lepiej sobie myślę o takim kolesiu, jak widzę, że się naprawdę stara, w przeciwieństwie do tego co było na początku.
Cudownej przemiany nie ma się co spodziewać, aczkolwiek mam nadzieję, ze będzie coraz lepiej. Ale czy wygra z DVD-nie wiem, spodziewam się replaya z poprzedniej walki, bo co jak co ale w 3 miechy nie poprawi kondycji[bo tyle chyba trenuje do rewanżu] ale kibicuje pudzianowskiemu. W sumie to ich ostatnią walkę oglądało mi się naprawdę dobrze, przynajmniej pierwszą rundę.
I mam nadzieję, ze nie wpadnie znowu na genialny pomysł, by zrzucać mięcho-wtedy nie będzie ani silnego faceta, ani kondycji, ani techniki.
...
Napisał(a)
ponoc wlasnie cos tam znowu miecha stracil i robi sie miniaturka samego siebie,widzialem gdzies nawet foto,ale wiadomo jak to bywa z tymi fotami. przed poprzednia walka trabili pare razy,ze ma odwyk od silowni chyba jakies pol roku,nie wiadomo na ile to prawda,ale zakladajac,ze wciaz nie cwiczy wcale/cwiczy malo to przy tym rzekomym wycisku jaki sobie teraz zapodal cos tam musi poleciec ;) pytanie jak duzo.
swoja droga moze to byc tez dowod na to jak bardzo mu zalezy,bo 90% koksow panicznie boi sie utraty masy miesniowej,a Mariusz stracil jej juz jednak sporo. choc moze jest tych w 10% i jest mu to nawet na reke :) tak czy owak jak typa nie lubilem i wkurzalo mnie jego pajacowanie we wszystkich programach i przechwalki,tak zyskal w moich oczach,bo widac,ze naprawde robi wszystko,zeby byc lepszym fajterem. a nie liczac kondycji,ktorej do tej pory nie potrafil poprawic,to jednak progres umiejetnosci nawet czysto bokserskich byl widoczny(chocby w glupiej prezentacji przed mediami). inna sprawa,ze psychika nie pozwala mu tego pokazac w walce i idzie na zywiol szybko sie wypalajac. no ale moze tym razem bedzie lepiej :)
WAR MARIUSZ!!!
swoja droga moze to byc tez dowod na to jak bardzo mu zalezy,bo 90% koksow panicznie boi sie utraty masy miesniowej,a Mariusz stracil jej juz jednak sporo. choc moze jest tych w 10% i jest mu to nawet na reke :) tak czy owak jak typa nie lubilem i wkurzalo mnie jego pajacowanie we wszystkich programach i przechwalki,tak zyskal w moich oczach,bo widac,ze naprawde robi wszystko,zeby byc lepszym fajterem. a nie liczac kondycji,ktorej do tej pory nie potrafil poprawic,to jednak progres umiejetnosci nawet czysto bokserskich byl widoczny(chocby w glupiej prezentacji przed mediami). inna sprawa,ze psychika nie pozwala mu tego pokazac w walce i idzie na zywiol szybko sie wypalajac. no ale moze tym razem bedzie lepiej :)
WAR MARIUSZ!!!
...
Napisał(a)
Andrew89Andrew89, masz na myśli ogólnie czy to co on osiągnął w SW...sami sobie odpowiedzcie czy osiągniecie w życiu chociaz 1/10 tego co Pudzian?...
...
Napisał(a)
A mi się wydaję że Mariusz nie powinien tyle gubić mięcha. To był jego atut. To że wysiadał kondycyjnie było bardziej winą napinki, stresu i otępienia przez adrenalinę.
To zresztą było widać w walce z Thompsonem. Co mu dało to że zbił 18 kg? Nic, bo rzecz nie w kondycji ale w psychice.
Mariusz powinien zostać przy starej wadzę i ćwiczyć głównie zapasy i gnp- coś ala Sonnen, wersja dla koksów Plus oczywiście modlitwa że walka nie wyjdzie poza pierwszą rundę.
Oczywiście jak pokaże jakieś umiejętnośći bokserskie i zimną krew w walce z DVD to zmienię zdanie, ale nie sądzę.
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-11-12 17:15:36
To zresztą było widać w walce z Thompsonem. Co mu dało to że zbił 18 kg? Nic, bo rzecz nie w kondycji ale w psychice.
Mariusz powinien zostać przy starej wadzę i ćwiczyć głównie zapasy i gnp- coś ala Sonnen, wersja dla koksów Plus oczywiście modlitwa że walka nie wyjdzie poza pierwszą rundę.
Oczywiście jak pokaże jakieś umiejętnośći bokserskie i zimną krew w walce z DVD to zmienię zdanie, ale nie sądzę.
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-11-12 17:15:36
...
Napisał(a)
True, true
W końcu w walce z kawaguchim, który jakieś umiejętności ma na pewno, przetrwał i udało mu się wygrać dzięki kontraktowi na dwie rundy i dzięki niewielkiej pomocy sędziego, który podnosił te 20 sekund później do stójki. Ale jednak-dał radę, a miał WIĘCEJ mięcha niż dzisiaj. Przynajmniej przewaga rozmiaru i siły coś mu dała.
W walce z timem silvią stracił wszystkie siły głównie na d****ne przepychanki, które mu nic nie daly. To był również brak doświadczenia-przepychał się z opasłym dzisiaj silvią ale jednak ten silvia wiedział co ma robić, a pudzian jedynie pchał się do przodu, kiedy stwierdził, że low kicki nie podziałają, tak jak na najmana No i jeszcze było jedno obalenie, po którym pudzi i tak nie wiedzial co ma robić. Ale w pierwszych dwuch minutach walki też miał fizycznie przewagę.
A dzisiaj coraz bardziej niweluje mu się ta przewaga, a kondycji jak nie było, tak nie ma, więc moim zdaniem to bez sensu....Więcej wagi już tracić nie powinien. Biorąc pod uwagę, że pudzi i tak ma niski BF, to większość z tego co straci to będzie mięcho.
Mam nadzieję, że w ju es ej dostanie dobrych sparinpartnerów i może nie będzie miał takiej"gorącej głowy"+zawsze doszlifuje swoje umiejętności. No cóż, WAR PUDZIAN
Zmieniony przez - MOREPOWER w dniu 2011-11-12 18:55:16
W końcu w walce z kawaguchim, który jakieś umiejętności ma na pewno, przetrwał i udało mu się wygrać dzięki kontraktowi na dwie rundy i dzięki niewielkiej pomocy sędziego, który podnosił te 20 sekund później do stójki. Ale jednak-dał radę, a miał WIĘCEJ mięcha niż dzisiaj. Przynajmniej przewaga rozmiaru i siły coś mu dała.
W walce z timem silvią stracił wszystkie siły głównie na d****ne przepychanki, które mu nic nie daly. To był również brak doświadczenia-przepychał się z opasłym dzisiaj silvią ale jednak ten silvia wiedział co ma robić, a pudzian jedynie pchał się do przodu, kiedy stwierdził, że low kicki nie podziałają, tak jak na najmana No i jeszcze było jedno obalenie, po którym pudzi i tak nie wiedzial co ma robić. Ale w pierwszych dwuch minutach walki też miał fizycznie przewagę.
A dzisiaj coraz bardziej niweluje mu się ta przewaga, a kondycji jak nie było, tak nie ma, więc moim zdaniem to bez sensu....Więcej wagi już tracić nie powinien. Biorąc pod uwagę, że pudzi i tak ma niski BF, to większość z tego co straci to będzie mięcho.
Mam nadzieję, że w ju es ej dostanie dobrych sparinpartnerów i może nie będzie miał takiej"gorącej głowy"+zawsze doszlifuje swoje umiejętności. No cóż, WAR PUDZIAN
Zmieniony przez - MOREPOWER w dniu 2011-11-12 18:55:16
...
Napisał(a)
Taka fotka
Moim zdaniem, w przypadku gdy Thompson nie przygotuje się odpowiednio dobrze, to "Pudzilla" ma szanse wygrać. Już w ostatniej walce do chwili "wypalenia" radził sobie nieźle, a więc gdyby teraz przez te 3 miesiące chociaż trochę poprawił cardio, technikę i psychikę nie tracąc zbyt dużo na sile, to ma realne szanse wygrać. Wiadomo, z Gó**a bata nie ukręcisz i za dużo już nie zdziała w MMA, ale na naszym, polskim podwórku może trochę powalczyć i wypromować tą piękną dyscyplinę.
Jeżeli pomogłem to daj SOG'a :)
...
Napisał(a)
Moim zdaniem ciężko ocenic masę pudziana przy tym zdjęciu, naprawdę ciężko.
Kiepska perspektywa+szeroka koszulka. Więc z tym bym sobie dał spokój tutaj.
Co do samej walki, to martwi mnie to, ze thompson może go sprowadzać na ziemię albo klinczować...wtedy pudzian, nawet jeżeli poprawi kondycję, raczej się z czasem wypali. A tak mógłby thompsona punktować w stójce, moze jakiś cep ładnie wejdzie. Stójka thompsona w sumie strasznie kuleje, wydaje się być bardzo wolny, kiepska garda ale nie to, żeby pudzian miał specjalnie dobrą.
Kiepska perspektywa+szeroka koszulka. Więc z tym bym sobie dał spokój tutaj.
Co do samej walki, to martwi mnie to, ze thompson może go sprowadzać na ziemię albo klinczować...wtedy pudzian, nawet jeżeli poprawi kondycję, raczej się z czasem wypali. A tak mógłby thompsona punktować w stójce, moze jakiś cep ładnie wejdzie. Stójka thompsona w sumie strasznie kuleje, wydaje się być bardzo wolny, kiepska garda ale nie to, żeby pudzian miał specjalnie dobrą.
...
Napisał(a)
DVD to jest osobnik niewątpliwie w pewnym sensie wybitny, bije się od paru długich lat, a ciągle absolutnie każdy kto zacznie machać łapami go trafi.
Nieważne, czy Kawaguchi czy Pudzian.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-11-12 20:39:46
Nieważne, czy Kawaguchi czy Pudzian.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-11-12 20:39:46
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
Następny temat
HDNetFights - walki tygodnia. VIDEO
Polecane artykuły