U lekarza w końcu nie byłem, bo od kiedy kupiłem sobie opaskę usztywniającą (60 zeta )i zacząłem w niej trenować, bóle kciuka zupełnie przeszły.
Ta opaska to pożądna sprawa, usztywniana metalem, i niema szans żeby znowu doszło do przemieszczenia.
Poćwiczę w niej do wakacji, w wakacje prawdopodobnie nie będę trenował, więc myślę od nowego sezonu kciuk będzie jak nowy.
Kto gorszy w dżudo, ten krwawi dużo!!!
s.f. Skurcz