szczegolnie przy wchodzeniu do gory. za kazdym krokiem czuje jak mi sie cos przesuwa jakby i czasami strzeli a czasami nie jest to z dnia na dzien bardziej bolesne, Siedze w domu cale dnie od sierpnia poniewaz zerwalem w prawej nodze wiazadlo krzyzowe przednie. 20 grudnia mam operacje jednak do lazienki/kuchni kilka razy dziennie schodze na dol i tu sie zaczynaja problemy :/ lewa noga juz chyba nie wytrzymuje tego przeciazenia. Waze 98 kg wiec troszke tego dzwigania jest:/ juz od 3 dni tak jest i chba jutro ide do lekarza poprosic o przekierowanie na skan MRI.
Nigdy nie bede idealny ale nie powiedziane ze nie sprobuje :)