Dieta : jest to przykład gdyż codziennie staram sie jeść co innego nie licząc kcala białka ani węgli czy tłuszczy lecz na pewno sie poprawie bo widzę że jest to potrzebne i pomocne ale orientacyjnie czy dobrze sie odżywiam ?
1 posiłek
3 jajka na twardo
1 bułka z pełnego ziarna
20g whey protein extreme 80
1 tabs omega 3
witaminki z olimpu
w dni w których nic nie robiłem waliłem Bcaa Active labu ok 10g na śniadanko
2 posiłek
ryż brązowy,kasza,makaron penne pełne ziarenko ok 150g. 150 gram gotowanej piersi z indyka kuraka albo pieczone udko bez skóry tudzież wołowinka z wody + sos sojowy bo to cholerstwo wszystko bez soli jest wiec jakiś smaczek :)
3 posiłek zwykle ten wypada jako przed treningowy wiec
30 g bielaczka z Active labu
150 piersi z idyka albo kuraka itp wszystko z parowaru
kasza zwyke + dodaje do kaszy 10-15 mln oliwy z oliwek bo z kieliszka jak tu przeczytałem za nic mi nie wchodziła do tego i jakieś warzywko zwykle marchew albo wale sok z sokowirówki z jabłek marchwi czasem z pomarańczy
tabsy czyli omega 3
machine man burner 2 tabletki ok 30 min przed obiadkiem Bcaa 10 g
ZMA Active LAb 1 tabs
4 posiłek niejeden raz był to ostatni ale staram sie jeść 5 razy dziennie
Czyli serek wiejski lekki 3% tłuszczu 150g
kawałek gotowanego cycka z indyka tak z 70g
BCAA 250 mln w puszeczce posiłek po treningowy
i niejeden raz dorzucam tak jakiegoś owoca jabłko albo mandarynki czasem jakiegoś kosmicznego mango papaje przed tym jedzonkiem też 2 tabsy machine man burner
A teraz co ja właściwie trenuje
Na siłowni byłem 3 razy w życiu jest fajnie ale mieszkam na zadupiu wiec wszędzie mam daleko. poskładałem siłkę w domu mam ławeczkę rower i bieżnie do tego gryf łamany +26 kg i handelki 2x8kg
wiec tak
codziennie tyram ok 5 km jednostajnym poprzedzonym rozgrzewką 7/8 km/h truchtem do tego serie brzuchów na ławeczce 6x15 plus raz w tygodniu wale na maxa aż się nie posram
próbowałem 6 veidera ale mi nie wchodziła po 1 tyg
bieżnia 3 razy w tygodniu ok 7 km / 7km/h
rowerek na nim robię inter wałki
1 min na maxa 2 min spokojnie x8 wiecej nie daje rady
plus rekreacyjnie podnoszę sobie ciężarki ale nie liczę ani nie dziele na serie
Teraz pytania drodzy koledzy
1 Czy dieta którą stosuje mniej więcej pomoże mi zredukować tkankę tłuszczową
2 Używam supli ale bez nich szczerze gorzej mi sie ćwiczy czy biorę je w odpowiednich ilościach i nie mówię tu o tym co pisze na opakowaniu bo nie zawsze bierze się je tak jak tam jest napisane
3 trening co zmienić bo wiem że nie jest idealny ale zawsze to coś zważając ze Ja to do sportu nigdy nie byłem
4 jeśli chodzi o te biegi To Ja naprawdę biegnę jednostajnie jeszcze z rok temu to po 300 metrach rzygałem płucami teraz już jest lepiej i jestem zadowolony że mogę tyle przebiec, Czy bieganie pomaga czy raczej Nie ?
5 Jakie rady od was chciałbym tracić ok 1,5 kg tygodniowo nie tracąc tkanki mięśniowej powiedzcie wszystko co wiecie i co możecie