Rok temu przećwiczyłem prawie całą zimę nie biorąc żadnych witamin (nie licząc jednego opakowania Carbo nox z olimpu, które w składzie ma ich trochę). Przećwiczyłem całą zimę będąc zdrowy, dopiero na koniec marca złapała mnie angina :(
Teraz nie ćwiczę, ubieram się ciepło i przeziębienie złapało. Zamierzam od stycznia ćwiczyć i zainwestować w witaminy.
Dodam, że warzy za dużo nie jem (codziennie surówka z marchewki do obiadu w pracy i surówka x do obiadu w domu, pomidor do kanapek). Owoce to sporadycznie teraz mandarynki, pomarańcze, banany.
Zastanawiam się nad Olimp Vita-Min Multiple Sport new 60kaps (27zł)
Jak dobrze wyczytałem to są tam dwa blistry po 30 kapsułek witamin i minerałów i jedno opakowanie starczy na 30.
Jest jeszcze Olimp Vita-Min Plus 30kaps (19zł). Chyba warto dołożyć te 8zł do lepszej wersji ?
Maxloo