SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Plasticplan- redukcja bez aerobow

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 959

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1706
Kawalek historii:
2 miesiace temu wystartowalem z dziennikiem redukcji- wtedy poradziliscie mi (zdecydowanie madre posuniecie), zeby najpierw nabrac nieco wiecej miesni.
A wiec po 2 miesiacach, nabraniu okolo 5 kg masy (z czego zdecydowana wiekszosc to miecho, udalo mi sie w bardzo niewielkim stopniu otluscic) startuje ponownie.

Coby to wszystko mialo rece i nogi, troche od siebie o sobie:
Przerobilem na wlasnej skorze chyba wszystkie mozliwe bledy dotyczace odchudzania/redukowania i zwiazane z nimi komplikacje.
Poltora roku temu uznalem, ze biore sie za siebie i nieprzemyslana redukcja doprowadzilem sie owszem do satysfakcjonujacej mnie sylwetki, ale przy okazji nabawilem sie zaburzen odzywiania- skonczylo sie czyms, co ladnie nazwano Binge Eating, a po polsku po prostu kompulsami.

10/11 miesiecy (sierpien 2010->lipiec 2011) uplynelo mi na nieustannym walczeniu z wspomnianymi ED, niestety w bardzo zly sposob (naprzemian dieta i kompulsy, bledne kolo).

W okresie od poczatku lipca do konca wrzesnia udalo mi sie zaczac w sposob racjonalny odzywiac i stopniowo polaczylem to z aktywnoscia fizyczna (ktora przerwalem z powodu sesji). Byly to aeroby plus podstawowy trening domatora. Wszystko bez wiekszego ladu i skladu, ale musialem skupic sie na leczeniu glowy na pierwszym miejscu.

Od polowy wrzesnia chcialem zaczac spokojna redukcje calego tego syfu, ktory zostal mi po kompulsach, ale tutaj wlasnie wkroczylo sfd i po sugestiach postanowilem pomasowac odrobine.
I tak oto ladujemy w stanie na dzien dzisiejszy. Uf- moze niepotrzebnie przydlugi wstep, ale dzienniki maja miec takze wartosc terapeutyczna, a wiec mozna na to popatrzyc przez palce ;)

Stan na dzis:
Waga: 87/88 kg
Wzrost: 183 cm
Wiek: 22
Obwody pomierze jutro i razem ze zdjeciami wrzuce w nowym poscie.
Cel: umiarkowana redukcja/ test bezaerobowej wycinki

Tak jak w temacie- bardziej niz mega wycinka i rzezba interesuje mnie dzialanie na moj organizm treningu silowego+treningu metabolicznego

Plan treningowy:

Jako, że od tygodnia silownia, do ktorej mialem dostep jest nieczynna (do wiosny), musialem poszukac analogicznych cwiczen mozliwych do wykonania w pokoju, dysponujac doslownie NICZYM. Jest to trening FBW 3x tydz.

1) Przysiad (10 kg do plecaka+20 kg w lapy) 3x12x30kg
2) 'Martwy Ciag' wykorzystujac baniaki z woda (2 po 20l): 3x12x40kg
3) Pompki z szerokim rozstawem rak (plus 10kg w plecaku) 3x15
4) Pompki z klasycznym rozstawem rak (plus 10kg w plecaku) 3x15
5) Wioslowanie w opadzie plecakiem z 10kg obciazeniem 3x12 na kazda ze stron
6) Podciaganie na drazku podchwytem 3x10
7)brzuch/lydki <-tutaj mamy zmiane co trening

Do tego 5 minut po silowym wykonuje trening metaboliczny:
-burpee+pushup 20x
-squat jumps 20x
-pompki klasyczne 20x
-thrusters z obciazeniem po 2kg na reke 20x
-mountain climbing 20x

przerwa 60s i powtarzamy calosc 4-5 razy (zalezy od mozliwosci i samopoczucia danego dnia, nie chce zejsc na zawal ^^)

W pozostale dni:tabata, basen i wf na uczelni (a dostajemy ladnie w kosc)

Rozpiska tygodniowa wyglada wiec tak:
Pn:FBW+metaboliczne
Wt:wf na uczelni
Śr:FBW+metaboliczne
Czw:DNT
Pt:FBW+metaboliczne
Sob:Tabata
Ndz:Basen przed sniadaniem (90 dlugosci kraul/zabka w 50 minut+sauna dla uciechy ciala)

Dieta:
Przykladowy dzien, ktory po chamsku ulegnie pomnozeniu przez ilosc dni redukcji (monotonia jest wygodna, nie mam z nia problemow;) )

Sniadanie: jajko+50g owsianych+13g orzechow wloskich+250g twarogu chudego (ze slodzikiem, nie umiem pozbyc sie tego elementu sniadania)
BTW: 65/19/41; 600 Kcal

II Sniadanie:2 jajka+16g oliwy z oliwek (4 lyzeczki)+brokuly 100g
BTW: 17/28/2; 327 Kcal

Przedtreningowy: 200g piersi z kurczaka+20g oliwy z oliwek+100g warzyw 'Chinskich'
BTW 44/22/1; 380 Kcal

Potreningowy: 150g piersi z kurczaka+50g owsianych
BTW: 38/6/31; 330 Kcal

Kolacja: 300g twarogu poltlustego
BTW: 36/10/6; ~350 Kcal

PRZEKASKA: orzechy wloskie 60g, glownie miedzy 1 a 2 posilkiem (dluga przerwa z powodu bloku zajec na uczelni, a orzechy latwo skubac niezauwazonym)
BTW: 9/39/2; 390 Kcal

Caly dzien ma wiec takie parametry:
B: 237g=3g/kgmc (moj organizm jak najbardziej radzi sobie z poziomem 3g bialka/ kgmc)
T: 101g=1,3g/kgmc
W:76g=0,9g/kgmc
Kcal:2500

Suplementacja:
Sama natura, nie mam zamiaru kupowac zadnych specyfikow. Jak juz wspomnialem- to ma byc takze test tego, jak moj organizm reaguje na taki, a nie inny rodzaj treningu.

meeh

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Wrzuć jakieś foto poglądowe. Trochę dużo tej aktywności, zacznij może od 1-2 treningów metabolicznych tygodniowo (tabata również do takich się zalicza) i w razie potrzeby dodaj 1 aby summa summarum nie było wiecej niż 3. Trening widzę improwizowany ale cóż, skoro nie ma innej opcji.


Aha, wybij sobie z głowy pływanie na czczo.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-11-23 12:33:25
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

dieta+trening, ogromne nadzieje i motywacja!

Następny temat

Pomoc w ułożeniu treningu FBW

WHEY premium