redukcja fałdy na brzuchu/poprawa kondycji

Płeć : mężczyzna
Wiek : 21
Waga : około 100kg
Wzrost : 194
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : fałda tłuszczu na brzuchu, poza tym nie najgorzej
Aktywność w ciągu dnia : praca/studia...
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 2x w tygodniu taekwondo, w domu codziennie 30-50pompek + >100 brzuszków.
Odżywianie : z reguły 2-3posiłki dziennie.Około 10:00 kanapki w pracy,około 17 obiad w domku. Nie jem po 19-20.Za słodkim aż tak nie przepadam.Największa bolączka - uzależnienie od napojów gazowanych.
Cel : redukcja tłuszczu, poprawa kondycji.
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : OK
Preferowane formy aktywności fizycznej : pływanie,proste ćwiczenia w domu.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :nic nie brałem i nie mam zamiaru
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : nie
Stosowane wcześniej diety : dieta to raczej przegrana sprawa - ze względu na styl życia w biegu.



To tak w kilku słowach wstępu. Nie jestem jakimś "miśkiem",jedyne co mnie frapuje to fałda tłuszczu na brzuchu.Niby mam mięśnie brzucha,czuje doskonale wszystkie "cegiełki",aczkolwiek przykryte są góra 5cio centymetrową warstwą tłuszczu.Poza brzuchem wszystko raczej jak się należy.Słabości? Bardzo szybko się męczę, mimo regularności w w/w ćwiczeniach - z kondycją nie najlepiej.
Jeśli chodzi o jedzenie - tak jak wspomniałem powyżej za słodkościami nie przepadam - czasami się zdarza,ale okazjonalnie.Od czasu do czasu wyskoczę na jakąś pizze,czy jakiegoś chińczyka z kolegami.Zdarza mi się również wypić pare piwek.No i największa bolączka - napoje gazowane.Chyba jestem od nich uzależniony.Parę razy próbowałem odstawić,przerzucić się na wodę.Bezskutecznie.Aktualnie potrafię wypić butelkę 2l w jeden dzień bez większych problemów.Teraz mam serię pytań :D
1.Czy pływanie znacząco wpływa na spalanie tłuszczu?2 razy w tygodniu po godzinie pływania da jakieś efekty?
2.Jak przeszukiwałem forum,znalazłem kilka tematów na których poruszano temat jakoby basen spowalniał w sportach walki.Ile jest w tym prawdy?
3.Co do napojów.Na jaką dawkę dzienną mogę sobie bez wyrzutów sumienia pozwolić?Wiem że najlepiej odstawić ale ciężko będzie... No i wiadomo - napój napojowi nie równy.Czy napoje na bazie naturalnych soków,np niegazowane Heleny też są takie niedobre dla sylwetki?
4.Wiem że fast foody ostro dają do pieca.Czy pizza też się do tych dań jako takich zalicza? W sumie zwykłe ciasto + jakieś dodatki,z reguły warzywa i trochę kiełbasy.Oczywiście nie mówię o codziennym spożywaniu - tak od czasu do czasu(np raz w tygodniu)..

proszę o wyrozumiałość,starałem się przedstawić sytuację najlepiej jak umiem :D

Ad 1. Są lepsze sposoby na spalanie niż pływanie, ale nie każdy musi napieprzać interwały będąc amatorem.

johny_d

Ad 1. Są lepsze sposoby na spalanie niż pływanie, ale nie każdy musi napieprzać interwały będąc amatorem.

Ad 2. Nic mi o tym nie wiadomo, Adamek ma zawsze pływanie przed walkami a szybkość to jego największy atut
Ad 3. Pij cole light, biedronkowa smakuje niemal tak samo jak oryginalna. Wiadomo, że szablonowo powinieneś pić wodę, soki bez cukru, herbaty i kawę, także bez cukru, ale jakieś przyjemności z życia trzeba mieć. Z resztą jak dalej będziesz pił po 2l tych napojów dziennie i za kilka lat wysiądzie ci żołądek to przynajmniej będziesz wiedział od czego
Ad 4. Sprawdz sobie ile kalorii i jaki rozkład b/t/w ma pizza. Nie warto z niej rezygnować całkowicie ale myślę, że jak 2x na miesiąc sobie na nią pozwolisz i nie opieprzysz na raz 50cm to nie powinieneś od tego umrzeć

Sorry za post pod postem.

Zmieniony przez - johny_d w dniu 2011-11-28 10:39:32