[NA LUZIE]Dowcipy o boksie

Trener do boksera po walce:
- No pięknie, muszę powiedzieć, że naprawdę przestraszyłeś przeciwnika.
- Jak to?
- Przez trzy minuty, zanim wstałeś, był przekonany, że cie zabił.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Znajomy widzi mistrza bokserskiego z dwoma podbitymi oczami.

- Co Ci się stało? - pyta z niedowierzaniem - przecież ty zawsze byłeś najlepszy.

- Byłem na święta, ze szwagrem w kościele.

- No i co?

- W pierwszy dzień poszliśmy do kościoła, ksiądz cos powiedział, my siedliśmy, potem klękliśmy, potem wstaliśmy. Kiedy wstaliśmy, zauważyłem, ze jednej okazalej blondynce co stała koło mnie sukienka weszła jej miedzy piersi, więc ją lekko pociągną za falbankę, by wyskoczyła, a wtedy dziewczyna walnęła mnie w lewe oko.

- A kto podbił Ci prawe.

- W drugi dzień poszliśmy ze szwagrem do kościoła, ksiądz cos powiedział, my siedliśmy, potem klękliśmy, potem wstaliśmy. Kiedy wstaliśmy, szwagier zauważył, ze blondynce która stała koło nas sukienka weszła miedzy piersi, więc ją lekko pociągną za falbankę, by wyskoczyła, a ja ponieważ wiedziałem że tego nie lubi z powrotem ja jej wepchnąłem.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozmawia 3 gejów.
pierwszy mówi:
-Boks to jest zaj**isty sport, zawodnicy tak się macają a jak jest zwarcie to już w ogóle prawie mam orgazm.
Drugi na to:
-Ja to jestem bardziej romantyczny. Ja lubię szachy, jak zawodnicy patrzą sobie w oczy to jest nie zwykle romantyczne.
A trzeci na to:
-To jesteście leszcze . Footbol amerykański to jest to. Biegniesz ostatni za minutę kopiesz piłkę i nie trafiasz i w tym momencie 10 tysięcy spoconych facetów wstaje i krzyczy 'H*j ci w dupę!' a Ty leżysz i marzysz.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwie babcie oglądają walkę bokserską w tv. Po serii ciosów jeden z zawodników pada na deski. Sędzia zaczyna liczyć, tłum szaleje! Wstanie?! Nie wstanie?! Wstanie?! Nie wstanie?!
- Nie wstanie - komentuje jedna z babć - znam chama z tramwaju.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Milosc i boks to 2 sprzecznosci-milosc lamie serce a boks kosci



Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2011-11-29 15:14:00

est ziomek który ma klub bokserski ale wszyscy jego zawodnicy przegrywają przed 3 rundą. Pewien promotor mówi że ustawi mu walkę jesli jego zawodnik dotrzyma 3 rundy wygra.
Nasz trener szuka zawodników po całej Polsce aż dojechał do zakopanego, jako że górale są bardzo twardzi wziął pierwszego lepszego dał mu rękawice i wio na ring.

Walka się zaczeła.

1 runda nasz góral mocno poobijany, trener do niego: jeszcze 2 rundy wytrzymasz ? Góral na to: wytrzymam.
2 runda nasz góral ledwo stoi na nogach juz praktycznie nic nie widzi, trener się go pyta wytrzymasz ? No wytrzymam, wytrzymam ale zaraz mu zaj**i*e

Sorki za 2 posty wcześniejsze ale przez przypadek wcisnąłem enter 2 razy.

Ankieta przeprowadzona wsrod bokserow:
Czy myslisz ze boks jest szkodliwy dla zrowia?
5% odpowiedzialo: Mysle ze boks nie ma wplywu na zdrowie
95% nie zrozumialo pytania

ja znam troche inną wersje


Miał odbyć się mecz bokserski USA - Polska w Zakopanem. Stany wystawiły Tysona, a Polska oczywiście Gołotę. Jednak tuż przed samą walką Gołota złamał rękę i na gwałt potrzebny był jakiś bokser aby uniknąć kompromitacji. Trener wyskoczył na Krupówki i zobaczył wielkiego górala. Podleciał i zapytał:
- Chcesz zarobić 100$?
- Noooo pewnie że chce - odparł góral.
Trener wziął go do szatni, dał spodenki i rękawice i mówi:
- Wyjdź na ring, zasłoń się rękawicami i stój. Jak przetrzymasz pierwszą rundę dostaniesz pieniądze.
Góral wyszedł, Tyson go tam troche poobijł , ale góral przetrzymał. No to trener mówi:
- Jak przetrzymasz drugą dostaniesz 1000$.
Góral wyszedł, Tyson go już teraz mocno poobijał, no ale i tę rundę przetrzymał.
Trener zachwycony mówi:
- Jak przetrzymasz trzecią dostaniesz 10 000$ !
Góral wyszedł, ale już ledwo zszedł po tej rundzie. A trener do niego:
- Słuchaj jak wytrzymasz czwartą...
- Nie wytrzymam!!!!!! Wpier#*lę w końcu czarnuchowi!!!

Dobre

Dlaczego faszysta nie trzyma gardy ?
bo jedną ręką musi salutować