Mam pytanie stosuje od pol roku dietę, opisze ją ogólnie:
5 posiłków
rano:
100g płatków owsianych, 200ml mleka, 2 jajka, czasami do platków dorzucam troche rodzynek.
Pozniej:
100g bulki grahamki, dobrej jakości wedlina, ser żółty pomidor, salata. (Jednym słowem fajna kolorowa kanapka)
Przed treningiem:
100g makaronu, jogurt naturalny, rodzynek troche, banan + jakiś owoc zmikoswany i całość polana takim cudem. (Daje mi to dobrego kopa weglowodanowego przed wysilkiem)
Po silowni:
100/150g kurczaka, 100g ryzu lub makaronu, czasami szpinak do tego, czasami 200g warzyw, dopraewione do smaku.
Wieczór: 100g twarogu + oliwa z oliwek lyzka (ok 10g)
Moje pytanie jest takie, masa idzie w gore delikatnie z 78 do 84kg poszlo...
1) Czy ukladac od nowa diete na wage 85kg okolo????
2) Waga idzie w góre ale wciąż obtłuszczony jestem... Czy nie sprobować troche przyciac wegli lub cos aby troche zredukować tluszczu?? I masować dalej...
3) Jak bede dalej modyfikował tą diete żeby osiągnąc 90kg (6kg przyrostu) czy nie bede jeszcze bardziej zatłuszczony. Zatłuszczenie to cyc i brzuch te dwa miejsca.
Prosze o podzielenie się informacjami osób bardziej doswiadczonych...
Moim celem jest bardziej sylwestka fit, nie chce robic z siebie szafy.
Kwestia 4) Jak jem te 5 posilkow to nie czuje glodu a czasami nawet nie chce mi sie jesc kolejnego posilku, czy to normalne???? czy jem za duzo???
Mam szereg pytan i jeszcze wiecej watpliwosci prosze o pomoc