...
Napisał(a)
Witam od jakiegos czasu a wlasciwie paru miesiecy zauwazylem u siebie dosc silny bol w okolicach przepony glownie po spozyciu alkoholu, ale nie tylko (zaczyna sie nawet po niewielkiej ilosci jak 1 powo czy 2 drinki), przewaznie to ignorowalem i po jakims czasie mijalo, natomiast ostatnio poszedlem na impreze wypilem desperadosa i zaczelo mnie znow sciskac, pomyslalem, ze zaraz przejdzie wiec pilem dalej, bol nie mijal przez pare godzin, a wrecz sie nasilal, glownie podczas ruchow, postanowilem zakonczyc impreze i poszedlem do domu, podczas gdy szedlem bol byl tak silny, ze az mnie wyginalo, zwymiotowalem i polozylem sie spac (nie bylem mocno pijany), gdy lezalem na plecach bez ruchu bol nie byl tak silny wiec zasnalem szybko, lecz podczas obrotow na bok budzilem sie. Z rana o dziwo silny bol nie mina co mnie przerazilo (zauwazylem ze bolalo mnie gdy uciskalem reka nad pepkiem, bardziej z prawej strony), pilem herbaty, wzialem no-spe i mialem normlany apetyt, nic ze mna nie bylo poza tym silnym bolem, przez ktory az ciezko bylo chodzic, lecz podczas siedzenia bez ruchu bylo calkiem ok. Okolo 17 bol lekko ustapil, nastepnego dnia z rana byl juz duzo mniejszy jednak podczas ruchow lekko go odczuwalem, po 2 dniach juz mi nie przeszkadzal, ale tak jakby odczuwam po nim 'pozostalosci'. PS. dodam ze nigdy az tak nie mialem, byl to bol sciskajaca, rwacy. Mam nadzieje ze to nic powaznego, jesli ktos wie co to moze byc i jak sobie z tym radzic w razie ponownego wystapienia, prosil bym o rade. Pozdrawiam
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Polecane artykuły