kahva89
witam, nie wiem gdzie umieścić moją sprawę ale może tutaj będzie dobrze?
Chodzi o to że od wiosny br. borykam się z problemem mięśniowym przy kręgosłupie w odcinku lędźwiowym. Problem wziął się stąd, że wziąłem na siebie zbyt duży ciężar w postaci noszenia worków 50kg (zarówno branie z ziemi jak i z wysokości klatki piersiowej). Jak po miesiącu mi to nie ustąpiło, byłem u ortopedy, przypisał mi zabiegi (masaż, "prądy" i chyba ultradźwięki czy coś takiego, wszystko po 10razy). Było i jest trochę lepiej ale to nadal nie ustąpiło. Pan który wykonywał na mnie te zabiegi, zalecił mi wykonywanie różnych ćwiczeń, lecz niestety nie wykonywałem ich.. ;/ (od tamtej pory już nie narażam się na noszenie tych worków). Ortopeda powiedział mi tylko, że to coś z więzadłami. Problem wygląda tak, że jak się pochylę na chwilę, po ok 2min czuję ten odcinek pleców tak, jakbym coś robił w tej pozycji przez cały dzień. Grywam w piłkę nożną dodatkowo, tak nawiasem mówiąc. Nie boli mnie cały czas, tak jak głowa czy coś (chybaże narażę się przez dzień na znaczną ilość pochyleń czy jakiejś pracy w pochyleniu). W internecie znalazłem troszkę informacji na temat wiązadeł lędźwiowych, lecz nic takiego konkretnego. Myślę, że sa tu chyba jacyś "fachowcy", bo chciałbym poprosić o jakiś zestaw, zestawy ćwiczeń, bo te mięśnie chyba trzeba jakoś wzmocnić.. Nie wiem co robić, czy iść do innego ortopedy, żeby przypisał mi jeszcze jakieś zabiegi czy po prostu wziąść się za siebie i regularnie ćwiczyć przez np miesiąc - dwa, i jeżeli nie byłoby efektów iść do lekarza.. ?
Chodzi o to że od wiosny br. borykam się z problemem mięśniowym przy kręgosłupie w odcinku lędźwiowym. Problem wziął się stąd, że wziąłem na siebie zbyt duży ciężar w postaci noszenia worków 50kg (zarówno branie z ziemi jak i z wysokości klatki piersiowej). Jak po miesiącu mi to nie ustąpiło, byłem u ortopedy, przypisał mi zabiegi (masaż, "prądy" i chyba ultradźwięki czy coś takiego, wszystko po 10razy). Było i jest trochę lepiej ale to nadal nie ustąpiło. Pan który wykonywał na mnie te zabiegi, zalecił mi wykonywanie różnych ćwiczeń, lecz niestety nie wykonywałem ich.. ;/ (od tamtej pory już nie narażam się na noszenie tych worków). Ortopeda powiedział mi tylko, że to coś z więzadłami. Problem wygląda tak, że jak się pochylę na chwilę, po ok 2min czuję ten odcinek pleców tak, jakbym coś robił w tej pozycji przez cały dzień. Grywam w piłkę nożną dodatkowo, tak nawiasem mówiąc. Nie boli mnie cały czas, tak jak głowa czy coś (chybaże narażę się przez dzień na znaczną ilość pochyleń czy jakiejś pracy w pochyleniu). W internecie znalazłem troszkę informacji na temat wiązadeł lędźwiowych, lecz nic takiego konkretnego. Myślę, że sa tu chyba jacyś "fachowcy", bo chciałbym poprosić o jakiś zestaw, zestawy ćwiczeń, bo te mięśnie chyba trzeba jakoś wzmocnić.. Nie wiem co robić, czy iść do innego ortopedy, żeby przypisał mi jeszcze jakieś zabiegi czy po prostu wziąść się za siebie i regularnie ćwiczyć przez np miesiąc - dwa, i jeżeli nie byłoby efektów iść do lekarza.. ?
Krzysztof Piekarz
