Jedyne na czym mi teraz zależy to żeby redukować pupę, bo ona mi odstaje jak u jenifer lopez. I nie chodzi o efekt wizualny, lecz ona mi przeszkadza podczas treningow akrobatyki. Dzięki niej mam inny środek ciężkości, o wiele więcej ważę niz wyglądam.
Wiem że nie ma spalania miejscowego, ale co robić żeby mieć normalną pupę !! W pupie to mam chyba tyle ile w klacie..
DUżo robię martwych i przysiadów, mogą one jakoś wpływać na pupę?
Juz myslałem żeby biegać interwały " dla szczupłych nog i pupy " a resztę ciała czyli górę koksówać na siłowni.
Sporo ma gorzej, większość ma lepiej do tego dążę.