SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Duża intensywność i częstotliwość treningów a zdrowie.

temat działu:

Sztuki Walki

Ilość wyświetleń tematu: 1586

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36
Witam wszystkich. Mam 24 lata, 173 cm wzrostu i 68 kg wagi. Blisko 3 miesiące temu zacząłem trenować MT. Na początku 3 treningi ( pn, śr, pt x 1h ) w grupie początkującej. Na pierwszych treningach mocno się męczyłem jednak już po ok miesiącu byłem w stanie trenować przez godzinę na 100% możliwości. Po 2 miesiącach trener powiedział, że mogę przejść do grupy zaawansowanej, nie wiem czym się kierował, jest moim trenerem więc wierze, że wie co robi. Treningi są bardziej wymagające pod względem wydolnościowym jednak w chwili obecnej również jestem w stanie trenować na 100%. "Chwilę" po przejściu do grupy zaawansowanej zapisałem się dodatkowo na boks, treningi mam we wtorki i czwartki po 75 minut. Po 2 tygodniach trenowania 5 dni w tygodniu nadal było mi mało i byłem/jestem spragniony większej ilości treningów i szybszego postępu w rozwoju technik oraz kondycji. Obecnie mam 7 treningów w tygodniu, poniedziałek - godzina MT w grupie zaawansowanej po której od razu zostaję na następną godzinę w grupie początkującej ( tak samo w środę ), wtorek i czwartek - 75 minut boksu, piątek - godzina MT. Do treningów podchodzę bardzo poważnie i z pełnym zaangażowaniem ( większość treningów jestem w stanie trenować na 100% od początku do końca ).

Zastanawiam się czy nie narzucam swojemu organizmowi zbyt dużego obciążenia nie dając jednocześnie wystarczająco dużo czasu na regenerację ? Od poniedziałku do piątku czuje "ból i zmęczenie mięśni" ( coś jak zakwasy ). W sobotę i niedziele mam czas na odpoczynek i powiedzmy, że w te 2 dni bez treningów wypocznę na tyle, że czuje się ok. Ból i zmęczenie mięśni o których wspominałem w niczym mi nie przeszkadzają, czuję, że ostro trenuję i mi to odpowiada, jednak nie chciałbym wpędzić się w tarapaty zdrowotne z powodu nadmiernych ambicji. Obecnie mam przerwę zimową więc snu pod dostatkiem jednak kiedy normalnie pracuję to w tygodniu mam po ok 6h snu dziennie ( czasem mniej - jednak staram się zdrzemnąć na godzinkę czy 1,5h przed treningiem celem lepszego samopoczucia na treningu ). Pytanie czy mogę tak intensywnie i często trenować bez obaw o przetrenowanie czy inne problemy które stanową zagrożenie dla mojego zdrowia ( nie chodzi tu o kontuzje ) ? Zastanawiam się czy nie powinienem zainwestować w jakieś odżywki czy preparaty wspomagające regenerację ( nie znam się w tym temacie i jest to dla mnie czarna magia więc nie wiem nawet czy dobrze piszę ). Planuję również udanie się do dietetyka, żeby ustalić odpowiednia dietę, dopasowaną indywidualnie do moich potrzeb.

Pozdrawiam Michał.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Mi to wygląda na 5 treningów, w tym dwa dwugodzinne. Na dobrą sprawę godzina treningu to strasznie mało.

To, czy wytrzymasz ten reżim czy nie zależy tylko od Ciebie.

Dietetyk to kasa w błoto. Poczytaj na tym forum dział Odżywianie i sam sobie ułóż dietę używając np Dziennika posiłków Vitalmax. Tam Ci pomogą.

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
czesc,
co do treningow to tak jak pisze Olo- masz w zasadzie 5 treningow, to ze niektore z nich trwaja dluzej to inna sprawa.

Jezeli Twoj organizm sie nie buntuje to w zasadzie nie ma wiekszych obaw. Na Twoim miejscu skoncentrowalbym sie na conajmniej kilku aspektach:
-jak jesz?/ ile pijesz? - wklei przykladowy rozklad posilkow z calego dnia, np z wczoraj
-jak spisz?- moj organizm przy intensywnym treningu i jakis 8h snu zdecydowanie sie buntowal i wolal o duzo wiecej, wiec przemysl czy te 6h to odpowiednia liczba
-bierzesz jakies mineraly/witaminy

To Tyle na razie- odpowiedz najpierw na te pytania.

Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2011-12-15 08:41:18

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36
W najbliższym miesiącu jem nieco inaczej jednak to tylko w trakcie wspomnianej powyżej przerwy zimowej w pracy. Jak pracuję to śniadanie jem o 4:55 - 2 grzane parówki + keczup, chrzan i 2-3 skibki razowego chleba albo 2-3 skibki razowego chleba zółtym serem i szynką ( jak mam chwile to pokroję pomidora ) + kubek wody z rozpuszczonym w niej miodem ( duża łyżka kuchenna ). Ewentualnie jak nie zdążę zjeść w domu to jem na stacji benzynowej dużą kanapkę z białego pieczywa ( coś jak bagietka tylko bardziej treściwe ) ser + szynka, sałata, ogórek zielony, pomidor, szczypiorek - w sumie myślę że będzie ok 350-400g + mały kubuś. W pracy piję kawę z 2 łyżeczek sypanej i 2 łyżeczek cukru, śniadanie o 10:00 i są to 2 kanapki chleba razowego z szynką i serem + kubek herbaty ( 2 łyżeczki cukru ). O 12 piję 2gą kawę, czasem zjem jakiś mały jogurt z otrębami, ziarnami czy coś w tym stylu. O 14 kończę pracę, w domu jestem ok 15 - obiad to najczęściej "steki rybne" od Frosty - 250g, smażone na małej ilości oleju z pestek winogron ( filet z mintaja + panierka i zioła ) + 200g surówki kolesław, ewentualnie warzywa gotowane na parze bądź smażone na patelni ( również na oleju z pestek winogron ), bywa też ryż z sosem słodko kwaśnym + kawałki kurczaka. Jeśli nie zdążę zrobić zakupów to jem to co jest w domu np zupa fasolowa albo ziemniaki z kotletem i jakaś surówka - do obiadu pijam kubek wody z rozpuszczonym w niej miodem. 2 godziny poświęcam na rozrywkę czy rzeczy które muszę ogarnąć. Ok 17 drzemka na godzinę/półtorej i o 19 mam trening - na treningu wypijam 0,7 oshi albo 0,7l wody mineralnej. W przypadku godzinnego treningu wracam do domu, kąpiel i kolacje jem ok 21, jeśli mam 2h treningu to zanim się wykąpie i ogarnę kolacje jest już 21:40-22:00. Z kolacją bywa różnie aczkolwiek ostatnio staram się jeść coś ciepłego, jestem z natury leniwy więc ograniczam się do powtórki z obiadu czyli steki rybne + surówka, ryż z sosem słodko kwaśnym i kawałkami kurczaka ( ewentualnie 200-300g filetu z piersi kurczaka, smażonego i bez dodatków typu ryż czy surówki ), w grę wchodzą również 2 grzane parówki + keczup, chrzan i 2 skibki chleba razowego czy 2-3 skibki chleba razowego obłożonego gotowanym jajkiem z majonezem i keczupem - standardowo kubek ( czasem 2 kubki ) wody z miodem.

Jeśli chodzi o sen to bardzo chętnie bym dłużej pospał i nie ukrywam, że czasem chodzę strasznie zamulony w pracy ( dlatego ostatnio ucinam drzemki przed treningiem ) jednak nie mam możliwości by spać dłużej. Staram się kłaść o 22-23 ale bywa, że przez np godzinę nie mogę zasnąć a wstaję każdego dnia o 4:45-4:50. W weekendy odsypiam i potrafię gnić w łóżku 10-12h.

Jedyny środek który obecnie zażywam to OLIMP Arthroblock forte ( http://www.megapower.pl/olimp-arthroblock-forte-60-kap-p-3020.html ), na stawy bo kiedyś trenowałem break dance przez blisko 6 lat i obecnie chrupią mi nadgarstki etc. Przyjmuję 1 kapsułkę dziennie, docelowo chcę zjeść 60 w przeciągu 2 miesięcy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 3179 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 45871
z tego co widzę to dieta do kitu sam nie jestem ekspertem ale mogę podpowiedzieć.oczywiście niech ktoś bardziej doświadczony poprawi.oczywiście można zmieniać ale mniej więcej powinno to wyglądać tak:
śniadanie:zaczynaj od płatków owsianych długo uwalniają węglowodany,wyrzuć białe pieczywo,do tego kanapka z jakąś szynką+źródło białka,najprościej jajka,
2 śniadanie:dużego wyboru nie ma w pracy także zapewne kanapki
obiad:jakaś pierś z kurczaka lub schab (najlepiej bez panierki),do tego ryż jakaś surówka i mamy porządny obiad,wszystko smaż na oliwie,
unikaj słodkich napojów
kolacja:staraj się unikać węglowodanów no chyba że potreningowo w celu uzupełnienia,a białko to jajka,tuńczyk,makrela dużo kwasów omega3
polecam bcaa przy takiej intensywności treningowej
to tylko tak w skrócie

Zmieniony przez - Geng w dniu 2011-12-15 15:39:29

Zmieniony przez - Geng w dniu 2011-12-15 15:40:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
To prawda Twoje odzywianie jest bardzo "srednie". Przejrzyj odpowiedni dzial. Nie chodzi o to, zebys ustalal sobie straszne diety, ale pomysl o tym co ma byc Twoim zrodlem weglowodanow (ryz, kasza, platki owsiane, ziemniaki, ciemne pieczywo) bialka (mieso, ryby, ser bialy) i tluszczy (oliwa z oliwek, orzechy- wloskie, nerkowca, migdaly) i sprobuj to w calosc zlozyc. Jakbym byl Twoim cialem, to nie chcialbym cwiczyc na tych parowkach.... Zainwestuj te 20-25zl w chociazby Olimp multiple sport i bierz np jednego dnia witaminy, jednego mineraly. Imo spokojnie wystarczy, a bedzie suplementacja na dwa miesiace.

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36
Ja wiem, że źle się odżywiam, nie ustalałem żadnej diety ani nie próbowałem nawet liczyć kalorii ;) Dzięki za spostrzeżenia i z pewnością skorzystam. Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SPAMPOST- niech ktoś wymyśli temat

Następny temat

jacuzzi

WHEY premium