enan 400/tydzien (200mg co 3dni)
meta 40mg/dzień (od tygodnia biorę)
Enan już 5tyg biorę, a zostało mi na 6.5tygodnia. Niestety od tego poniedziałku mnie blokło (ciągła ospałość, po 1h dżemki jestem wstanie normalnie żyć przez 1,5h a później znowu to samo grrr, niechęć do czegokolwiek, na szczęście do seksu jest jeszcze chęć ) No ale tak to się ciężko funkcjonuje w ciągu dnia. Cyklu nie chcę przerwać bo efekty siłowe idą do przodu, kolega w sumie też bierze ale cynian, ale jego blokło już po 3strzale (3tydzień- 250mg na tydz) Co zatem zrobić/ majmy zrobić ?
Zacząłem brać przed treningiem 1kap Guarany z 2 kapsułkami cofeiny, ale to i tak słabo się sprawuje. Dziś jeszcze kupię Żeń-szeń.
Prosiłbym o jakąś poradę jak to przetrwać :D