Szacuny
14
Napisanych postów
216
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2315
Witam, dziś byłem u ortopedy z moim kolanem, ale mniejsza o to, pytanie tyczy się czegoś innego i tego co mi powiedział.
Lekarz Ortopeda powiedział mi że Ci co trenują MuayThai w starszym wieku, 30,40,50 lat mają straszne problemy ze stawami, chodzeniem itd.
Że w wieku 20 lat jest wszystko spoko, nie myśli się o tym ale po latach to wszystko wychodzi i potem trzeba się leczyć, chodzić na rehabilitacje itd. czyli w wieku 40 lat czujemy się jak stary dziadek.
Czy to prawda, bo w sumie MuayThai jest bardzo brutalną walką i łatwo nadziać się na kontuzje.
Low Kick to tam podstawowa rzecz i kopnięcia zazwyczaj padają na udo ale zdarza się też że przyjmiemy takiego kopa na kolano i to może bardzo popsuć naszą sprawność.
Proszę o odpowiedz kogoś kto się na tym zna i miał już w tym doświadczenie bo to ważne.
Szacuny
7
Napisanych postów
341
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7403
Prosta sprawa lekarz wsadził ci kit, mój wujek oraz tato kiedyś trenowali sztuki walki jeden ma 40 drugi 45 i nic im nie jest. A co do stawów wszystkie ćwiczenia typu szybkościowego związane z sztukami walki mogą ci tylko pomóc na stawy a co do niszczenie to raczej ćwiczenia siłowe i to o dużych obciążeniach np: trójbój siłowy . A i czasami bywa tak ze odzywa się stara kontuzja ( ja mam taką jeszcze z gimnazjum i piłki nożnej) i zwalamy bul na obecne zajęcia lub zainteresowania i uprawiany sport a w rzeczywistości mam źle zagojony przyczep mięśnia albo uszkodzony staw spowodowany starą kontuzją.
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
81617
Ci co trenuja w starszym wieku. No kaman! Od kiedy starszy wiek sie zaczyna 30 - tka?
Ja mam 33 i kolana to czuje po grze w squasha. Niz po taju.
Ale zeby uscislic:
1. Kolana sobie zalatwisz glupota i kozactwem. Nie trzeba cwiczyc boksu tajskiego. Wystarczy nawet zwykla silownia. Czy zle nawyki przy graniu na komputerze.
2. Jest roznica jak cwiczymy taja. Tzn. zawodnik jest narazony na kontuzje. I tyle w temacie.
Ale jak nie walczysz. Jak tylko cwiczysz w sekcji, plus ewentualne sparringi to nie powinno byc tak zle. Ja tak robie. I nie narzekam. Zdarzaja sie rzecz jasna nieprzyjemne rzeczy. Jak obtluczone stopy, palce czy pusci farba z nosa. Ale zdrowotnie to bym liczyl na plus.
Szacuny
0
Napisanych postów
61
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
720
Każdy sport a przede wszystkim ten wyczynowy powoduje szybsze "zużywanie się stawów" ale jak całe życie przesiedzisz przed telewizorem z puszka piwa to na starość też w dobrej formie nie będziesz. Sporty walki mają swoje plusy i minusy, ale jeśli widzisz 100 pozytywów swojej dyscypliny sportu i jeden negatyw to przez to nie będziesz ćwiczył?
Na kondycje stawów wpływa wiele czynników (genetyka, odżywianie, kontuzje), więc jeśli będziesz wystarczająco dbał o siebie to pewnie takich problemów unikniesz. Z resztą ludzie po operacjach i rehabilitacjach wracają do sportu, bo nie mogą bez tego żyć a inni przestają ćwiczyć jak poczują drobny ból. Tak naprawdę to od Ciebie zależy jak się będziesz czuł mając 30, 40 czy 50 lat.
Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34748
To co Jaś sobie zrujnuje, to u Jana wyjdzie, zwłaszcza że Jan zwykle bywa z deko (lub dwa) cięższy od Jasia.
Ale stawy to zwykle bardziej od biegania i skoków się niszczą nie od walki ( przy rozciąganiu dość łatwo też rozwalić sobie kolana...)
Innymi słowy, wszystko z głową, i warto kupić sobie jakieś suple na regenerację stawów