Brak cwiczeń na biceps, a jego przyrost

Nie rozumiem o co chodzi z tą demokracją mięśniową, przeszukałem forum i nic takiego nie znalazłem.

właściwie wykonane wiosłowanie właściwie w jakiejkolwiek formie nie powinno zrobić najmniejszej krzywdy kręgosłupowi- a jego forma zależy od tego jakie ma być zaangażowanie mieśni[bo w każdym rodzaju jakoś to sie zmienia- i tym należy sie kierować przy wyborze]

jeśli zas chodzi o rozwój mięśni gdy ich się bezpośrednio nie trenuje to myslę, ze w dzilae dla zaawansowanych trudno byłoby raczej forsować taką tezę- inaczej sprawa ma sie z osobami ktore nie ćwiczą długo, ponadto ich technika jest bardziej taka jak opisywae powyżej skutki, czyli grupy pomocnicze pracuję więcej niż docelowe...

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2011-12-30 20:41:46

ja też nie wiem o jaki art. chodzi- bo z ową >>demokracją...<< się nie spotkałem, myślę, ze chodzi o ten, a nawet gdyby nie chodziło o niego to warto przeczytać bo b. wiele tłumaczy i rozjaśnia w kwestii przyzwyczajeń do "odczuć"...

https://www.sfd.pl/WYCZUCIE_:_6_ty_zmysł_sportowca,_czyli_jak_wsłuchiwać_sie_w_organizm_-t441750.html

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2011-12-30 20:45:14

Dzięki za linka. Przydało sie, troche sie dowiedziałem.
"Wielu się podnieca pompą" - jakby o mnie napisali ;)

I dzięki za odpowiedź, macie sogi.

Zmieniony przez - Mrugacz06 w dniu 2011-12-30 23:24:28

W TV SFD Wodyn mówił, że przy ćwiczeniu dużych partii mięśniowych małe partie też dostają bodziec do wzrostu. Po np. ćwiczeniu pleców albo nóg bardziej zwiększa się poziom testosteronu i hormonu wzrostu ciało dostaje większy bodziec niż po ćwiczeniu małych grup mięśniowych osobno np. samego bicepsa. A jak jest więcej teścia, to rośnie wszystko przynajmniej w małym stopniu. A jak się ćwiczy powiedzmy sam biceps to nie ma mocnego bodźca ze strony Układu Nerwowego, też teść mocno nie skoczy w górę i przyrosty będą powolne.
@edit:
ODC. 52
Oglądać całe bo to jeden z lepszych odcinków
Od 9:30

Zmieniony przez - NiggaR w dniu 2012-01-01 20:50:15