kulfon4x4
Witajcie
Mam na imię Artur, niemal dobiłem do 27 lat :) a mój problem jest nieco nietypowy. Przy wzroście kurdupla (160) ważę 72 kg. Nie jest to żaden dramat ani powód by się wieszać. Sam się tak upasłem (szczególnie brzuszysko urosło) i tyle. Od zawsze miałem problem z kręgosłupem - lordoza lędźwiowa. Od ponad połowy roku zaczęło to jednak skutkować dość mocno odczuwalnymi bólami odcinka lędźwiowego - czasem nie da się wysiedzieć, a praca siedząca niestety. Porada lekarza była prosta: schudnij pan!
Stąd też moje pytanie i prośba o Waszą pomoc:
Wszystkie artykuły jakie udało mi się tu znaleźć jednogłośnie stwierdzają, że trening siłowy do redukcji jest jak najbardziej potrzebny. Problem w tym, że nie mogę obciążać kręgosłupa, szczególnie odcinka lędźwiowego. Do dyspozycji mam amatorską siłownię (ławka prosta/skośna, sztanga, hantle, drążek) z której z chęcią bym skorzystał. Pytanie tylko: co mi wolno? Za co się nie brać? Jakiego typu ćwiczenia będą dla mnie odpowiednie? Z krótkiej praktyki wiem, że nie wszystkie, ale sprawdzanie tego metodą prób i błędów (jak boli to nie ćwiczę :) bardziej wykończy mi kręgosłup, niż pozwoli schudnąć.
To raz, a dwa: prowadzę mało aktywny tryb życia, ale dość intensywny - wiem, wiem, brzmi paradoksalnie. Można jednak 'zapierniczać' na siedząco :) Mało śpię, mało się ruszam, mało też jem (nieczęsto zdarza się, że zjem 3 razy dziennie - wiem, trzeba zmienić!). Mój organizm chyba się do tego przyzwyczaił bo w zupełności wystarcza mu ok. 1500 kcal, i wcale na tym nie chudnę. Nie ma więc co obcinać, bo padnę :) Można pewnie coś pozmieniać.
Powinienem zrzucić z 10 kg. Nie spieszy mi się z tym. Motywacja jest - szczególnie odczuwalna w okolicy kręgosłupa :)
Czekam więc na wasze rady, porady, i wszystko co może mi pomóc.
Płeć : mężczyzna
Wiek : 27
Waga : 72
Wzrost : 160
Obwód klatki : 94
Obwód ramienia : 36
Obwód talii : 95
Obwód uda : 60
Obwód łydki : 38
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ?
Aktywność w ciągu dnia : słaba
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 1x w tygodniu bieganie i basen (45 min)
Odżywianie : mam słabość do piwa (męska) i słodyczy (damska?)
Cel : redukcja ok 10 kg
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia?
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : brak
Mam na imię Artur, niemal dobiłem do 27 lat :) a mój problem jest nieco nietypowy. Przy wzroście kurdupla (160) ważę 72 kg. Nie jest to żaden dramat ani powód by się wieszać. Sam się tak upasłem (szczególnie brzuszysko urosło) i tyle. Od zawsze miałem problem z kręgosłupem - lordoza lędźwiowa. Od ponad połowy roku zaczęło to jednak skutkować dość mocno odczuwalnymi bólami odcinka lędźwiowego - czasem nie da się wysiedzieć, a praca siedząca niestety. Porada lekarza była prosta: schudnij pan!
Stąd też moje pytanie i prośba o Waszą pomoc:
Wszystkie artykuły jakie udało mi się tu znaleźć jednogłośnie stwierdzają, że trening siłowy do redukcji jest jak najbardziej potrzebny. Problem w tym, że nie mogę obciążać kręgosłupa, szczególnie odcinka lędźwiowego. Do dyspozycji mam amatorską siłownię (ławka prosta/skośna, sztanga, hantle, drążek) z której z chęcią bym skorzystał. Pytanie tylko: co mi wolno? Za co się nie brać? Jakiego typu ćwiczenia będą dla mnie odpowiednie? Z krótkiej praktyki wiem, że nie wszystkie, ale sprawdzanie tego metodą prób i błędów (jak boli to nie ćwiczę :) bardziej wykończy mi kręgosłup, niż pozwoli schudnąć.
To raz, a dwa: prowadzę mało aktywny tryb życia, ale dość intensywny - wiem, wiem, brzmi paradoksalnie. Można jednak 'zapierniczać' na siedząco :) Mało śpię, mało się ruszam, mało też jem (nieczęsto zdarza się, że zjem 3 razy dziennie - wiem, trzeba zmienić!). Mój organizm chyba się do tego przyzwyczaił bo w zupełności wystarcza mu ok. 1500 kcal, i wcale na tym nie chudnę. Nie ma więc co obcinać, bo padnę :) Można pewnie coś pozmieniać.
Powinienem zrzucić z 10 kg. Nie spieszy mi się z tym. Motywacja jest - szczególnie odczuwalna w okolicy kręgosłupa :)
Czekam więc na wasze rady, porady, i wszystko co może mi pomóc.
Płeć : mężczyzna
Wiek : 27
Waga : 72
Wzrost : 160
Obwód klatki : 94
Obwód ramienia : 36
Obwód talii : 95
Obwód uda : 60
Obwód łydki : 38
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ?
Aktywność w ciągu dnia : słaba
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 1x w tygodniu bieganie i basen (45 min)
Odżywianie : mam słabość do piwa (męska) i słodyczy (damska?)
Cel : redukcja ok 10 kg
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia?
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : brak
domer
Krzysztof Piekarz
st_ud
Jajek125
