SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Braciaki w poszukiwaniu masy

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10158

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 9360
Mała wypowiedź, którą chciałbym się podzielić i która może zaciekawić innych forumowiczów.
Język łatwy, prosty, przejrzysty, tekst krótki i zwięzły.

Dlaczego szamanie przez dłuższy czas samego kuraka z ryżem jest niekorzystne w kontekście budowania masy mięśniowej ?

Wiele osób będących na forum i stosujących kulturystyczną/zdrową/sportową dietę stroni od różnorodności i ogranicza się do spożywania tylko kilku różnych produktów żywnościowych.
Jedzenie przez dłuższy czas tych samych posiłków doprowadza do spadku apetytu, częstego spożywania posiłków niezdrowych i oszukanych, a u niektórych nawet odruchu wymiotnego na widok kolejnej porcji suchego ryżu i piersi z kurczaka.

Jest na to naukowe i fizjologiczne wytłumaczenie.
Zjawisko takie nazywa się Sytością Sensorycznie Specyficzną (SSS ).
SSS jest to sytość, zmniejszona przyjemność, spadek chęci spożywania obecnie przyjmowanego pokarmu i jednocześnie wzrost zainteresowania pokarmami o innej smakowitości.
Innymi słowy, jedząc kurczaka z ryżem tracimy zainteresowanie tym rodzajem pokarmu/czujemy się syci, przejedzeni, ale wciąż moglibyśmy zjeść/mamy ochotę na posiłki o innym smaku (np. słodkie, ostre, kwaśne).
SSS różni się od zwykłej sytości, ponieważ nie jest spowodowana mechanicznym rozciąganiem ścian żołądka, działaniem hormonów, czynnikami metabolicznymi i termicznymi, ale spadkiem wrażliwości receptorów reagujących na określony smak pokarmów.
Zjawisko to jest potwierdzone badaniami na zwierzętach, którym przez kilka dni podawano monotonny i różnorodny pokarm. Szczury spożywające pokarm różnorodny, przyjmowały większą ilość jedzenia od szczurów z monotonną dietą.
Myślę, że wnioski z tego krótkiego tekstu wyciągnąć potrafi każdy – dobrze skomponowana, różnorodna dieta pomoże nam przyjąć większą ilość kalorii, co jest dobre dla osób będących „na masie”.

Źródło – Gawęcki, Podstawy Nauki o Żywieniu.

Oczywiście napisałem niewiele i zrobiłem to niechlujnie, temat można szeroko rozwinąć, wyciągnąć jeszcze kilka wniosków i opisać parę rzeczy, ale nie czuję się obecnie na pisanie artykułów, a myślę, że osoby chcące się doszkolić rozwiną swoją wiedzę na własną rękę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
A alergie pokarmowe, niedobory składników pokarmowych? Bo to że żryć się w kółko nie chce tego samego akurat odkryciem Ameryki nie jest ;)

Miałeś książkę w ręku? Jak oceniasz jej poziom?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 9360
tak, dlatego napisałem, zrobiłem to trochę na odpiernicz, chciałem zapoznać niektórych zainteresowanych z samym zjawiskiem SSS i usprawiedliwić, wytłumaczyć, że żryć się w kółko nie chce tego samego ma naukowe wytłumaczenie.

Książka - nie przeczytałem całości, ale generalnie są to same podstawy żywienia usytuowane w jednej książce.
Osoby siedzące w temacie raczej nic nowego się nie dowiedzą.

Polecasz od siebie jakieś pozycje z dziedziny żywienia i treningu?

Zmieniony przez - badabu w dniu 2012-02-14 20:03:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
Ja wiem, ale pragnąłem dodać, że to nie jest jedyny z mankamentów ;)

Szczerze powiedziawszy wstyd się przyznać, ale nie miałem w ręku jeszcze dobrego podręcznika i potrzebuję jakiejś cegły właśnie celem usystematyzowania wiedzy. PWN wydaje właściwie same dobre książki akademicki (kwintesencją jest seria "krótkie wykłady"- segregacja materiału na podstawy i rozszerzenie, streszczenia po każdych kilu stronach itd), dlatego właśnie skłonny byłem kupić tom 1 tego podręcznika. (2 kolejne mogą być mniej przydatne)

Przymierzałem się też do Chemia Żywności Wydawnictwa Naukowo-Technicznego, ale to trzeba by uzupełnić co najmniej lekturą biochemii ( z krótkich wykładów na przykład :D).


Dobra, yebać to. Zmotywowałeś mnie do kupna Gawęckiego




A co do treningu- ostatnio bardzo spodobało mi się Poliquin Principles, do tego stopnia, że poluję obecnie na Modern Trends in Strength Training jego autorstwa.
Do podstaw (niewystarczających...) anatomii - późniejsze wydanie Atlasu Treningu Siłowego Delaviera (uzupełnione o typy kontuzji).
Z dziedziny fizjologii Fizjologiczne Podstawy Wysiłku Fizycznego pod redakcją Górskiego.

Internetu nie liczę, bo tam się robi fajny reserach ad hoc, ale wiedzy bez książek się nie usystematyzuje.


Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-02-14 20:20:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 3528 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 52768
Marian: wiem, że miałem dać fotki i chciałem zrobić ale kvrwa nie mam aparatu. próbowałem robić telefonem ale wychodziło masakrycznie. wrzuce może jeszcze dzis albo jutro rano przynajmnie wymiary przed/po i jakiś komentarz

Młody: odnośnie SSS...
to już wiesz dlaczego tyle czitujesz jak samego kuraka szamasz!

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2012-02-14 21:58:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 9360
A co do treningu- ostatnio bardzo spodobało mi się Poliquin Principles, do tego stopnia, że poluję obecnie na Modern Trends in Strength Training jego autorstwa.
Do podstaw (niewystarczających...) anatomii - późniejsze wydanie Atlasu Treningu Siłowego Delaviera (uzupełnione o typy kontuzji).
Z dziedziny fizjologii Fizjologiczne Podstawy Wysiłku Fizycznego pod redakcją Górskiego.

Internetu nie liczę, bo tam się robi fajny reserach ad hoc, ale wiedzy bez książek się nie usystematyzuj


Fizjologie Górskiego mam.
Atlas Treningu Siłowego Delaviera - mam, ale nie zgłębiałem jeszcze tej książki. Z tego co widziałem na pierwszy rzut oka, to nic wartościowego w niej nie ma, jedynie opisane są mięśnie pracujące podczas określonych ćwiczeń. A anatomia, dokładna budowa mięśni, ich przyczepy, dokładna lokalizacja, unerwienie i unaczynienie, a także ich praca - tego lepiej uczyć się z podręczników akademickich - ja mam teraz wgląd w Bochenka, niedługo właśnie zamierzam przerobić dokładnie wszystkie mięśnie.
Poliquin Principles - mam od dłuższego czasu, lecz dopiero całkiem niedawno zacząłem czytać, przeleciałem na razie przez 5 lub 6 działów. W sumie na razie też nic nowego.
Poliquin w tej książce wspomina parę razy i wypowiada się przytaczając postać Charliego Francisa, słynnego trenera, którego Poliquin chwali. Jego książkę chciałbym zdobyć, ale nie wiem czy jest w ogóle dostępna.

Poza tym - Książki Thibeaudeau są ciekawe.


Młody: odnośnie SSS...
to już wiesz dlaczego tyle czitujesz jak samego kuraka szamasz!


Ja nie czituje z powodu SSS, tylko daję odpocząć swojej psychice od wakacyjnych redukcji


Zmieniony przez - badabu w dniu 2012-02-14 22:44:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
Ja też mam Bochenka, z tym, że to nie jest książka od której się zaczyna. Trzeba mieć dobrze opanowane podstawy, żeby coś z niej wynieść.
Co do Delaviera- fajne są właśnie te żółte wstawki o najczęstszych typach kontuzji i sposobom zapobiegania im.

badabu
(...) przeleciałem na razie przez 5 lub 6 działów. W sumie na razie też nic nowego.


W ogóle przykra prawda jest taka, że nie ma tajemnicy. W sensie, że w żadnej poważnej książce nie znajdziesz rewelacji czy cudownych metod, tylko sugestie odnośnie tempa, stosunku serii do powtórzeń i tak dalej.

Jakbyś kiedyś chciał pogadać o lekturach czy powymieniać się wnioskami po ich przeczytaniu, to wyślij pw ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
na konkurencyjnum forum hi tec robi fajna akcje, że dwóch braci bedzie testowac ten sma zestaw odzywek
tylko nie wiem czy to jeszcze jest aktualne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 3528 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 52768
jest ktoś z krakowa?
szukam dobrej siłki w okolicach ulicy Lea...
będę tam przez miesiąc i musze coś znaleźć :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 3528 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 52768
Witam

Będę startował w "Pasibrzuchach" :)

Chciałem poprosić o pomoc w korektach treningu pod redukcje tkanki tłuszczowej.

Będę bazował na treningu "superhero" Thibaudeau, ale jako iż nie mam wystarczająco obciążenia by robić rack pull'a i half squat oraz nie mam racka to muszę lekko zmienić ćwiczenia.

oryginał:
http://www.t-nation.com/free_online_article/most_recent/6_weeks_to_superhero_how_i_build_muscle_and_strip_off_fat_fast

moje zmiany:

A. Deadlift complex:
1. Deadlift sumo
2. RDL
3. Power clean from hang
4. jump goodmorning
5. vertical jump

B. SQUAT complex
1. Squat
2. Front
3. Power snatch from hang
4. Jump squats with bar
5. Broad jump series

C. Bench press complex

D. Overhead press complex


C i D prawdopodobnie zostanie jak jest w oryginale. także jedynymi zmianami byłyby ćwiczenia 1 i 2 w kompleksach A i B....
Myślę, że można tak zosatwić ? :)

Całość tygodnia chce by wyglądała mniej więcej tak:

Pn: D i B
wt: Piłka nożna trening
Śr: A i C
Cz: piłka nożna trening
Pt: B i D
Sb: piłka nożna mecz
Nd: C i A

+ w dni bez siłowni aero z rana lub coś typu "Crossfit Bear Complex"
+ w dni z siłownią aero lub interwały po treningu

Oczywiście wszystko będzie startowało z niskiego pułapu a nie od razu 50 min aerobów po treningu czy interwału 25:35...
z tygodnia na tydzień po prostu się będzie zwiększać.
Chce w 8 tygodni zakończyć sprawę redukcji i więcej nie ciągnąć...

Trochę lip a z tą piłką bo wteyd jest trening 7xtydzien ale najwyżej raz w tygodniu odpuszczę żeby zrobić sobie wolne. Prawdopodobnie wtorek...
Co za dużo to nie zdrowo...

Czy takie coś może się sprawdzić ?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening- Za dużo ciałka , za mało mięśni.

Następny temat

barki do oceny

WHEY premium