...
Napisał(a)
Witam. Mam pytanie otóż wielu strongmanów miało cięzkie kontuzje np. naderwania i zerwania ścięgien czy przyczepów, które potem w 100% wyleczali i dalej trenowalil i startowali jakby nigdy nic (oczywiście leczenie zajmuje czas). A mi zwykłemu młodemu prawei 18 letniemu chłopakowi przy naderwaniu ścięgna przedramienia (to ścięgno co idzie od bicepsa do przedramienia" wystaje ono jak ćwiczy sie nachwytem") lekarze czy inni ludzie odpowiadają że niewiadomo czy będe mógł juz kiedykolwiek ćwiczyć na siłowni czy sporty walki i niewiadomo czy będzie juz takie mocne jak kiedyś. Bardzo moze byc slabsze to scięgno?? małymi cięzarkami jak będe ćwiczył stopniowo to wylecze to ? czy poczekac na rehabilitacje bo w kolejce jestem.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
to, że strongamani sa tam, gdzie zaszli świadczy o nie tylko ich wielkiej determinacji ale również o tym że mają, przeważnie genialne predyspozycje genetyczne do ćwiczeń i mają mniejsza podatność na uszkodzenia aparatu ruchu. nie wspomnę tu o wielkiej kasie jaka przeznaczają na prywatnych rehabilitantów i trenerów. Lepiej spokojnie poczekaj na rehabilitacje i jeśli uszkodzenie było już dawno (przeszło miesiąc temu) jedynie stosuj ćw wolne (zapobiegaj przykurczom). Obciążenia lepiej odłóż sobie na potem. szkoda Twojej ręki. ps. częst bywa że te ich wyleczenia 100% wcale takowe nie są - kontuzje często gęsto odzywają sie jeszcze przez wiele, wiele lat. A im oni starsi, tym te odzewy sa coraz boleśniejsze...
Polecane artykuły