Krav maga pytania

dOla4r99 czym dla Ciebie są "wszystkie możliwości ataku" ?? Proszę Cię o przykład który, odniósł byś do tej sytuacji.

To odnosiło się do Twoich określeń typu "fortel". A mówiąc o wszystkich możliwościach ataku mam na myśli walkę wręcz czyli uderzenia, kopnięcia, rzuty, ciosy głową jak i np. użycie broni bądź niebezpiecznego narzędzia.

Co do reszty twojej wypowiedzi, hm... uznam to za niezbyt wyrafinowaną uszczypliwość.

Poczytaj swój poprzedni post. Wybacz ale pisanie o tym, żeby oblewać colą kogoś kto się pyta o drobne zamiast kulturalnie odejść nie jest zbyt wartościowe.

Skoro nie wierzysz w racje mojej wypowiedzi, to zapytaj swojego instruktora na zajęciach, niech on się do tego ustosunkuje.

Miałem okazję ćwiczyć z wieloma instruktorami z Polski a także z przedstawicielami z zagranicy i nie wydaje mi się, żeby ktoś opowiadał o tym, żeby idąc ulicą co chwilę udawać, że się wiąże sznurówki czy robi inne zabawne rzeczy.

Koszt zajęć krav maga cywilnego zaczyna się od 90 zł a kończy na 120 w sekcjach które przynajmniej ja znam.

Są sekcje sportów walk na których koszt wynosi tyle samo. I co z tego wynika? Poza tym 90 zł miesięcznie to nie są wcale duże koszty.

w tym tylko niewielka część kwoty idzie do trenerów. Większość kasy ląduje na utrzymanie danej federacji, czy wynajem sali.

Jak trener ma dwóch ćwiczących na sekcji to może rzeczywiście mniej zarabia, niż płaci za salę. Bo wynajęcie sali np. w szkole to wcale nie są nie wiadomo jakie pieniądze.

Czy myślisz, że płacąc co miesiąc takie pieniądze nauczysz się nie wiadomo czego??

Na pewno więcej, niż siedząc w domu i narzekając, że trener sam nie dopłaca, żebyś chodził na treningi. Poza tym, jak ktoś ma inne teorie to może za darmo sobie pójść do parku i tam trenować co mu się podoba. Być może wówczas nauczy się nie wiadomo czego.

Na koniec chciałbym zapytać Cię szanowny kolego dOla4r99, bo pewnie często bijesz się po ulicach, ile technik jesteś w stanie wykonać, podczas szybko narastającego stresu, oraz w momencie zaskoczenia na swoim przeciwniku?

Daruję sobie to pytanie ponieważ jestem zawodnikiem i walczę sportowo (np. na ringu) a nie po pijaku w barze czy na ulicy. A poza tym jakie to ma znaczenie? Logiczne jest, że wykorzystasz dwie-trzy techniki które znasz najlepiej albo które pochodzą z Twojego stylu wyjściowego.

Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2012-02-29 01:06:28

Szanowny kolego :) Jeżeli oczywiście pozwolisz, abym Cię tak nazywał. Widzę, ze chyba do końca nie potrafimy się zrozumieć,lub nie potrzebnie poszukujesz troszkę wymijających szczególików.

Pozwolisz, że wieczorem pozwolę sobie rozwinąć bardziej temat:) pozdrawiam

Zmieniony przez - Pawlik w dniu 2012-02-29 16:04:31

krav maga to zły wybor,chyba gorsze chyba byłoby jakies udziwnione bushido:P

Hm… rzucanie puszką to tylko przykład. Oczywiści, w przypadku kiedy dwóch panów poprosi mnie o drobne na winko, wtedy nie zareaguję tak, jak w przypadku, kiedy będą zachowywali się w stosunku do mnie agresywnie. Trzeba umieć rozgraniczyć, kiedy może nastąpić atak a kiedy nie.

To ma bardzo ważne, aby odpowiednio ocenić sytuację w której się znajdujemy.

Miałem okazję ćwiczyć z wieloma instruktorami z Polski a także z przedstawicielami z zagranicy i nie wydaje mi się, żeby ktoś opowiadał o tym, żeby idąc ulicą co chwilę udawać, że się wiąże sznurówki czy robi inne zabawne rzeczy.

Troszeczkę nie tak jak miałem to w zamiarze zrozumiałeś, kiedy mówiłem o wiązaniu sznurówki. Oczywiście, proszę brać to z lekkim przymrużeniem oka. Nikt normalny i rozsądny nie będzie stawał co pięć minut i udawał, że but mu się rozwiązał, bo nie o to chodzi.

Jednak większość osób które już dłuższy czas ćwiczą, nabiera pewnych nawyków, które starałem się niezbyt wyszukanie zobrazować.

Są sekcje sportów walk na których koszt wynosi tyle samo. I co z tego wynika? Poza tym 90 zł miesięcznie to nie są wcale duże koszty.



W mieście z którego pochodzę treningi krav maga należą do jednych z najdroższych zajęć. I tak jak pisałem wcześniej treningi trwają po półtorej godziny, dwa razy w tygodniu. Proszę pamiętać , że to tylko moja subiektywna ocena.

Oczywiście nie mam żalu do trenerów o ceny itd. tylko opisuję, jak to naprawdę wygląda cały system.

Mnie akurat na treningi stać, jak również na inne przyjemności. Ale nie każdy ma się tak dobrze jak ja i warto mieć to na uwadze.

Nie piszę tego aby kogokolwiek zniechęcić do trenowania krav maga. U nas kravka cieszy się dość dużą popularnością i jest kilka prężnie rozwijających się sekcji.

Daruję sobie to pytanie ponieważ jestem zawodnikiem i walczę sportowo (np. na ringu) a nie po pijaku w barze czy na ulicy. A poza tym jakie to ma znaczenie? Logiczne jest, że wykorzystasz dwie-trzy techniki które znasz najlepiej albo które pochodzą z Twojego stylu wyjściowego.

No i tu pojawia się pewien problem, bo jednak ma to znaczenie. Walka sportowa, jest ograniczona pewnymi regułami, walczysz z jednym przeciwnikiem i zawsze można ją przerwać. Walka na ulicy rządzi troszkę innymi.

Mogę się odwołać do historii krav maga. Jak wiemy zrodziła się ona na ulicach Czechosłowacji, gdzie jej twórca Imi Lichtenfeld zdobywał doświadczenie w walce z grupami faszystowskimi i antysemickimi.

Na ulicy w grę wchodzi stres, zdecydowanie różniący się od tego, który masz przed zawodami. Często występuje element zaskoczenia.

A kiedy już dasz się zaskoczyć, to nie ma czasu na myślenie i wtedy tak jak piszesz wykonujesz ruchy które masz wyuczone, bo prawdą jest, że nie ma już czasu na myślenie.

Trzeba też liczyć się z tym, że obszar na którym jesteśmy, nie koniecznie jest dogodnym.

I walka w zatłoczeniu, gdzie trzeba mieć "oczy do około głowy".

Zmieniony przez - Pawlik w dniu 2012-02-29 20:36:31

Trzeba umieć rozgraniczyć, kiedy może nastąpić atak a kiedy nie.

Z tym, że niekoniecznie zaatakowany zostaniesz w sytuacji, gdy się tego będziesz spodziewał, bo nie da się być zawsze gotowym. Przykładowo jeśli się jest chorym itd.

I tak jak pisałem wcześniej treningi trwają po półtorej godziny, dwa razy w tygodniu. Proszę pamiętać , że to tylko moja subiektywna ocena.

90 zł za osiem treningów jest ok moim zdaniem. Nie jest to super tanio ale super drogo też nie.

Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2012-02-29 23:43:29

d0l4r99

90 zł za osiem treningów jest ok moim zdaniem. Nie jest to super tanio ale super drogo też nie.

Czy jest drogo czy nie zależy także od miejscowości. To co np. w Krakowie jest niedrogie w np. Tarnowie jest bardzo drogie (jestem z Krakowa).

Kontynuując wątek. Wiele lat temu zainteresowałem się combatami. Zacząłem ćwiczyć Combat 56. 2 razy w tygodniu po 1 godzinie. Wychodziło w przeliczeniu na godzinę bardzo dużo. Przerzuciłem się na Krav Maga. Trener pozwolił mi chodzić na grupę początkującą i średniozaawansowaną w cenie miesięcznej opłaty. Treningi wychodziły mi 2,5 razy taniej niż poprzednio.

Cytat użytkownika CobraChoke:

"co do pierwszych zawodów UFC gdzie nie było jeszcze reguł to przepraszam cię, ale ludzie, którzy między innymi trenowali kravkę od razu odruchowo kopali między nogi lub wystawili palce do przodu rażąc oczy zawodników, poszukaj sobie na youtubie, jak nie znajdziesz to ja ci poszukam."

Piszesz tutaj nieprawdę - świadomie lub nieświadomie. Jedynym zawodnikiem reprezentującym 'kombat' był ex-ranger Greg Stott z bilansem zdaje się około 20-0. Nie był to bilans z profesjonalnego MMA ale z takich turniejów między jednostkami wojskowymi. Jego debiut w UFC był bardzo "szybki" - został znokautowany w 17 sekund kolanem w głowę przez zapaśnika Marka Kerra (UFC 15). Nie zdążył odruchowo kopnąć między nogi lub porazić oczu przeciwnika

A tutaj "walka":




Zmieniony przez - srokers w dniu 2012-03-20 18:54:57

Zmieniony przez - srokers w dniu 2012-03-20 18:56:38