zajmiemy się badaniami z 2010 roku, w tym eksperymencie mężczyźni którzy trenowali z 30% ich maksymalnym ciężarem i wykonywali 20-30 powtórzeń, zdecydowanie zdobywali więcej masy mięśniowej niż osoby trenujące normalnie. Teoria naukowców była taka, iż ciężar nie odgrywa najważniejszej roli, tylko jak długo dany mięsień jest pod napięciem.
Naukowcy opublikowali w „The Journal of Physiology“ wyniki badań, w których jedna i druga noga była trenowana inną metodą.
Grupa SLOW trenowała z 30% maksymalnym obciążeniem, przy wykonywaniu bardzo powolnych powtórzeń, 6 sec na pozytywny i negatywny ruch. Trenowane były 3 serie do mięśniowego zmęczenia. Grupa CTL trenowała drugą nogę inną metodą czyli normalne wykonanie powtórzenia przy tym samy obciążeniu
po treningu oby dwie grupy piły shake białkowy i następnego dnia rano
Trening z wolniejszymi powtórzeniami prowadziło do wyższej syntezy białkowej, poprzez analizę komórek mięśniowych po eksperymencie.
Dwie grafiki pokazują, iż wolniejsze powtórzenia lepiej oddziaływają na syntezę białkową w komórkach mięśniowych. Dodatkowo polazły badania, większą stymulacje włókien mięśniowych przy wolnych powtórzeniach niż przy normalnych. Pokazuje to że dla mięśni faza napięcia jest najważniejsza i stymuluje optymalny wzrost masy mięśniowej.
Aby uzyskać najlepszy przyrost masy mięśniowej proponujemy stosować wolne powtórzenia przy odpowiednim dobranym ciężarem, wtedy uzyskamy najlepsze wyniki w budowaniu masy mięśniowej.
Quelle:Source:
J Physiol. 2011 Nov 21. [Epub ahead of print].