Prime Le Banner/Hunt/Sefo kontra Prime Schilt.

Czy waszym zdaniem któryś z tych zawodników w życiowej formie miałby realne szanse pokonać Schilta na zasadach K1? Styl mają chyba jak najbardziej odpowiedni, bo moim zdaniem na Schilta jest potrzebny właśnie tego typu twardziel z nokautującym ciosem.

Pewnie że tak wszyscy wymienieni przez ciebie zawodnicy w swoim prime stanowili zagrożenie dla absolutnie każdego, Schilt nie był by wyjątkiem.

Wystarczy zobaczyć walkę Alexey Ignashov - Semmy Schilt,



Schilt też człowiek po celnym ciosie przewraca się jak każdy, a że nauczył się wykorzystywać swoje warunki fizyczne do perfekcji to już inna sprawa.