PołowaBykaZBiałegoDźika
Tak jak napisałem wszystko wyżej, potrzebuję pomocy w sprawie rzeźby. Proszę o pomoc w miarę doświadczoną osobę, poniżej postaram się wszystko dokładnie i widocznie przedstawić.
Mój wiek: 23 lata
Waga: 75 kilogramów
Wzrost: 173 centymetry
Kontakt z siłownią miałem nawet sporo razy, okresowo ćwiczyłem w domu brzuszki, pompki i hantlami. Ogólnie to ze sportem problemów nie mam, sporo lat gry w piłkę to kondycja również jest. Pracuję sześc razy w tygodniu pierwszy tydzień od siódmej do piętnastej i drugi tydzień od piętnastej do siódmej i tak się powtarza. Moja praca to spory wysiłek fizyczny a mianowicie pracuję przy maszynie przy której przez cały czas pracy muszę przekładać detale w wadze od trzech do czterdziestu kilogramów jest to mniej więcej sto kilogramów przenoszonych w ciągu dwóch minut po czym od dwóch do trzech minut przerwy i sytuacja się powtarza i tak całe osiem godzin. Więc praca kosztuje mnie sporo energii bo są takie dni, że całe osiem godzin przewalam detale o wadze trzydziestu kilogramów, dwieście czterdzieści kilogramów na dwie minuty chwila przerwy i dalej ale to różnie bywa.
Moje założenia to osiągnąć w miarę przyzwoitą figurę ciała, ręce mniej więcej w porządku wyglądają z nogami nie ma problemu gdyż po graniu w piłkę widoczne mięśnie pozostały i kiedyś sporo biegałem. Problem jest w brzuchu i klacie, brzuch to okrągły balon zawsze miałem z nim problemy jednym słowem jedna wielka piłka i nad klatą pasowało by mi popracować. Ogólnie to mam dobrą przemianę materii czy jak to się nazywa bardzo szybko potrafię przybrać na wadzę i bardzo szybko ją też tracę. Do pięciu kilogramów w ciągu tygodnia mogę przybrać bez problemu głownie to jem co popadnie.
Zakupiłem: ACTIVLAB HMB 1250 i ACTIVLAB CREATINE
Dostępne środki do ćwiczeń to głównie hantle gdyż pracując zmianowa mając jeszcze inne obowiązki nie miałbym zbytnio czasu na chodzenie na siłownie chociaż to kilka podwórek dalej.
Planuję brać to co napisałem wyżej i wykonywać plan Mawashiego wersję trudniejszą o ile się nie mylę jest to FBW z tego tematu: https://www.sfd.pl/Plan_treningowy_dla_osób_początkujących-t359947.html ewentualnie mogę jeszcze coś dokupić w przystępnej cenie do tego jeszcze planuję dodać A6W, wyżej pokazany plan planuję troszkę zmodyfikować zmniejszyć ciężar i dodać większą ilość powtórzeń i serii.
Podsumowując:
O mnie:
Mój wiek: 23 lata
Waga: 75 kilogramów
Wzrost: 173 centymetry
Kontakt z siłownią: Tak
Na co dzień: Praca fizyczna kosztująca sporo wysiłku. Może to głupia uwaga ale pływanie dosyć strasznie mnie męczy a z bieganiem nie mam żadnego problemu mogę przebiec pięć kilometrów nie odczuwając żadnego zmęczenia a po przepłynięciu dziesięciu dwudziestu metrów czuję, że umieram. Ewentualnie mogę dodać bieganie raz w tygodniu do mojego treningu na tyle mi czas pozwoli.
Cel:
Głównie rzeźba i widoczne mięśnie (nie jestem raczej osobą grubą a ubitą jak to się mówi problem głownie to klatka i brzuch ale chciałbym popracować nad całym ciałem).
Dostępne środki:
Domowe zacisze, hantle, HMB 1250, Creatine, wolny czas i motywacja.
Proszę o przeczytanie tego wszystkiego co napisałem i w miarę sensowne rady co do treningu czy jest on w porządku albo polecić mi inny trening. Na rzeźbę, redukcję jeśli dobrze rozumiem składa się wiele powtórzeń i serii z mniejszym obciążeniem? Ewentualnie proszę też o napisanie czego powinienem więcej jeść a mianowicie konkretnie nie pisać białko albo innymi zagadnieniami głownie mi chodzi jaki owoc powinienem dodać do mojego jadłospisu ewentualnie czy picie kefiru codziennie i sporych ilości wody nie gazowanej też się na coś przyda.
Z góry bardzo dziękuję z poważaniem Dawid.
Mój wiek: 23 lata
Waga: 75 kilogramów
Wzrost: 173 centymetry
Kontakt z siłownią miałem nawet sporo razy, okresowo ćwiczyłem w domu brzuszki, pompki i hantlami. Ogólnie to ze sportem problemów nie mam, sporo lat gry w piłkę to kondycja również jest. Pracuję sześc razy w tygodniu pierwszy tydzień od siódmej do piętnastej i drugi tydzień od piętnastej do siódmej i tak się powtarza. Moja praca to spory wysiłek fizyczny a mianowicie pracuję przy maszynie przy której przez cały czas pracy muszę przekładać detale w wadze od trzech do czterdziestu kilogramów jest to mniej więcej sto kilogramów przenoszonych w ciągu dwóch minut po czym od dwóch do trzech minut przerwy i sytuacja się powtarza i tak całe osiem godzin. Więc praca kosztuje mnie sporo energii bo są takie dni, że całe osiem godzin przewalam detale o wadze trzydziestu kilogramów, dwieście czterdzieści kilogramów na dwie minuty chwila przerwy i dalej ale to różnie bywa.
Moje założenia to osiągnąć w miarę przyzwoitą figurę ciała, ręce mniej więcej w porządku wyglądają z nogami nie ma problemu gdyż po graniu w piłkę widoczne mięśnie pozostały i kiedyś sporo biegałem. Problem jest w brzuchu i klacie, brzuch to okrągły balon zawsze miałem z nim problemy jednym słowem jedna wielka piłka i nad klatą pasowało by mi popracować. Ogólnie to mam dobrą przemianę materii czy jak to się nazywa bardzo szybko potrafię przybrać na wadzę i bardzo szybko ją też tracę. Do pięciu kilogramów w ciągu tygodnia mogę przybrać bez problemu głownie to jem co popadnie.
Zakupiłem: ACTIVLAB HMB 1250 i ACTIVLAB CREATINE
Dostępne środki do ćwiczeń to głównie hantle gdyż pracując zmianowa mając jeszcze inne obowiązki nie miałbym zbytnio czasu na chodzenie na siłownie chociaż to kilka podwórek dalej.
Planuję brać to co napisałem wyżej i wykonywać plan Mawashiego wersję trudniejszą o ile się nie mylę jest to FBW z tego tematu: https://www.sfd.pl/Plan_treningowy_dla_osób_początkujących-t359947.html ewentualnie mogę jeszcze coś dokupić w przystępnej cenie do tego jeszcze planuję dodać A6W, wyżej pokazany plan planuję troszkę zmodyfikować zmniejszyć ciężar i dodać większą ilość powtórzeń i serii.
Podsumowując:
O mnie:
Mój wiek: 23 lata
Waga: 75 kilogramów
Wzrost: 173 centymetry
Kontakt z siłownią: Tak
Na co dzień: Praca fizyczna kosztująca sporo wysiłku. Może to głupia uwaga ale pływanie dosyć strasznie mnie męczy a z bieganiem nie mam żadnego problemu mogę przebiec pięć kilometrów nie odczuwając żadnego zmęczenia a po przepłynięciu dziesięciu dwudziestu metrów czuję, że umieram. Ewentualnie mogę dodać bieganie raz w tygodniu do mojego treningu na tyle mi czas pozwoli.
Cel:
Głównie rzeźba i widoczne mięśnie (nie jestem raczej osobą grubą a ubitą jak to się mówi problem głownie to klatka i brzuch ale chciałbym popracować nad całym ciałem).
Dostępne środki:
Domowe zacisze, hantle, HMB 1250, Creatine, wolny czas i motywacja.
Proszę o przeczytanie tego wszystkiego co napisałem i w miarę sensowne rady co do treningu czy jest on w porządku albo polecić mi inny trening. Na rzeźbę, redukcję jeśli dobrze rozumiem składa się wiele powtórzeń i serii z mniejszym obciążeniem? Ewentualnie proszę też o napisanie czego powinienem więcej jeść a mianowicie konkretnie nie pisać białko albo innymi zagadnieniami głownie mi chodzi jaki owoc powinienem dodać do mojego jadłospisu ewentualnie czy picie kefiru codziennie i sporych ilości wody nie gazowanej też się na coś przyda.
Z góry bardzo dziękuję z poważaniem Dawid.
Krzysztof Piekarz
