Puchar POlski-Bede tam...

Przepraszam Krzysiu, oczywiscie masz racje, znowu sie pomylilem, przepraszam, postaram sie poprawic, oczywiscie masz racje, jestes najlepszy, jestem wlosem na Twojej nodze, przykro mi ze musiales nadwyrezyc palce aby mi odpisac na moja haniebna odpowiedz :(
Jak paluszek po belgii? juz wyzdrowial? mam nadzieje ze plucka tez w porzadku. Narazie i pozdrowienia od wszystkich znajomych :)
Jeszcze raz przepraszam krolu

Lionheart - Walka to moje życie!

Eh eh wiadomo ze jestem gorszy bo nie mam za soba takiego doswiadczenia w judo, a wiadomo ze dobry judoka sobie tam dobrze poradzi.
No coz, bede sobie cwiczyl dalej po cichutku i tyle :D

Lionheart - Walka to moje życie!

Jesli chodzi o zasady w semi - jak komus nie pasuja to nie walczy.
Jak kogos na ulicy udusisz to nie wstanie i nie bedzie dalej walczyl, ale jak sama nazwa wskazuje - to jest semi nie full. Mi tez te zasady nie odpowiadaja.

Trudno sie dziwic ze wyniki duze masz w semi Sherdog88 - trenowales dlugo judo, a przepisy sa tak zbudowane ze uderzacz nie ma tam po co jechac zreszta zawodnik bjj tez, jak sie trafi nawet na sredniego judoke to juz jest pozamiatane

nie wolno mocniej uderzyc,low kicki tez zabronione, parter rowniez ze smiesznymi (dla "brazylijczyków") zasadami, jedynie faza rzutów jest bez jakichs konkretnych ograniczen czyli pole do popisu dla cwiczacych judo

A jesli chodzi o Strzyzow, Sherdog88, to wiedziales o tych zawodach, pamietam jak sie pytalem czy jedziesz ;)



Ale mniejsza o to, bo nie wazne co i gdzie sie zdobywa, wazne jakim sie jest czlowiekiem.

JAk zwykle mam cos do dodania ...
Jesli chodzi no semi kontakt to mówiłem ze to nie walka i ze chłopaki z judo maja wieksze sznse niz prawdziwi wojownicy upawijacy vale tudo.
Do wypowiedzie lioneharta->jak zwykle przesadzasz.
Wszystko to co napisałes mnie rozbawiło..
Sam wiesz ze jestes dobrym zawodnikiem full contaktu,bo trenujesz w dobrej sekcji.A rozmowa toczyła sie na polu semi {gdzie wszyscy wiedza co oznacza słowo 'semi'}.Jeli chodzi o zawody o których mówielismy {nie pamietam nazwy}.I nie pamietam czy wiedziełem.Ale powiem szczerze pewnie sie przestraszyłem lionharta i dlatego nie pojechałem... :).A tak na powaznie moze wiedziełem tylko nie miałem czasu,lub uzałem za zbedne{bo kontujza lub cos w tym stylu}.Juz nie pameitam.
Co do zawodów w bytomiu to jest wyzwanie dla kazdego...
Wiec Zapraszam bede bronił tytułu..
Ale lionhart niegduy mnie nie zlejesz na zawodach... ...z prostego rachinku ....Zminiełem znowu wage na ciezka ...heheh .Musiesz wiecej jesc chłopie i nie choruj...
Zmieniłem wage na ciezka wiec niegdy nie zawalczymy

Hmmm no to mialo byc zabawne ;)
W kazdym badz razie bytomia za nic nie przepuszcze, na semi tez sie bede pojawial chociazby w ramach treningu. (chociaz masz racje ze w judo jestm jeszcze cinki).
A co do wag ;) to nigdy nie mow nigdy ;)


Lionheart - Walka to moje życie!