Nie sposób odnieść wrażenia że każdy szanujący się mistrz qung fu , ma w swoim życiorysie co najmniej jedną a często kilka obitych twarzy mistrzów japońskich. Wiem że obydwie nacje nie darzą się miłościom, mają tendencję do megalomanii i mitotwórstwa. Niemniej jednak w biografiach japońskich mistrzów nie znalazłem informacji na temat obitych twarzy chińskich mistrzów.( a jestem pewnie że gdyby taki fakt zaistniał nie omieszkaliby się tym pochwalić:) ).
Z drugiej jednak strony obecne systemy prowadzenia walk kontaktowych bardziej bazują na japońskich sztukach walki ( rzuty i parter – judo, ju jutsu, uderzenia a zwłaszcza kopnięcia – karate ).
Oki do rzeczy jeśli ktoś z Was zna przykłady potyczek , gdzie japoński mistrz zwyciężył nad chińskim proszę o podanie takich przykładów.
( ciekawe przykłady o tradycyjnym wyniku gdzie wygrywa chińczyk też mogą być). Jeśli to możliwe proszę by przykładny były jak najbardziej prawdziwe a nie oparte na legendach. Z góry dzięki.