Jestem na 4 tygodniu cyklu kreatynowego (mono olimpa). Mam problem bo waga strasznie słabo idzie w góre. Jedyne co uległo poprawie to wyniki siłowe. Przed cyklem ważyłem około 84 kg, w 4 tyg waże 86. W tym tygodniu waga nie uległa żadnej zmianie. W piątek tydzień temu 86.1, dzisiaj 86.1. Dieta jest na zdjęciu. Dam jeszcze trening:
FBW:
A
WL 4s 8/8/8/8
Wiosło 4s 8/8/8/8
Przysiad 4s 8/8/8/8
unoszenie hantli na boki 3s 8/8/8
Uginanie hantli 3s 8/8/8 (wcześniej robiłem sztangą ale są problemy z przedramieniem)
wyciskanie wąsko 3s 8/8/8
B
wyciskanie hantli na skosie 4s 8/8/8/8 (od tego tyg zmneiiłem na WL)
Przysiad 4s 8/8/8/8
MC 4s 8/8/8/8
wyciskanie sprzed głowy 3s 8/8/8
uginanie hantli 3s 8/8/8
pompki w podporze tyłem 3s 8/8/8
Nie wiem co może być powodem tak słabego przyrostu wagi lub czasami jego braku. Może zmienić trening na split? na poprzednim cyklu ćwiczyłem splitem ale dieta była bardzo zła-3 razy dziennie gainer, a głownym zrodlem bialka byl ser żółty. Niby siła idzie dosyć ładnie, ale coś z tą masą by sie przydało zrobić. W diecie zamiast soku są banany.
P.S. Nie wiem czy to tu ale przy okazji napisze, że od pewnego czsu czuje ból w przedramieniu. Jak napne miesien to nic nie boli ale jak dotkne dolna czesc przedramienia to boli. Boli tez jak robie biceps sztanga i jest wiekszy ciezar.