Lepszego działu od tego chyba nie znajdę, gdyby taki był, to proszę o przeniesienie tematu.
I na początek kilka ogólnych słów: Pierwsze moje zainteresowania siłownią przejawiały się od 13/14 roku życia, jednak nie było to wtedy nic poza lekką zabawą przez max. 2-3 mies. na rok, bez żadnych diet i innych pierdół. Nabierałem wtedy masy (poprzez jedzenie wszystkiego w ilościach jak dla całej rodziny + 2 konie i jedna świnia) i tym samym około 03.2011r mogłem się chwalić rekordową wagą 103kg przy wzroście 186cm. Od końca marca (przyjmijmy 04.2011r.) zacząłem ćwiczyć karate (3 treningi na tydzień). Przed tym od wakacji (07.2010r) troszeczkę chodziłem na siłownię i raz na ruski rok biegałem jakieś max. 2km, więcej nie dawałem rady. Odkąd zacząłem ćwiczyć karate, zdałem sobie sprawę z tego, że tłuszcz to jednak nic ciekawego i sam z siebie zacząłem powoli ograniczać opróżnianie półek Biedronki ze słodyczy powoli wtapiając w dietę co raz lepsze żarcie. Dokładając do karata siłownię i trochę biegania udało mi się zbić bardzo ostro wagę. Ostatecznie od 04.2011r do 12.2011r moja waga spadła o około 23kg (do 80/81kg) bez widocznego spadku siły.
Od początku 12.2011r zacząłem biegać długodystansowo. Zadziwiony łatwością, z jaką przyszło mi przebiec 7km (z powodu spadku masy) zacząłem biegać regularnie, 2-4x na tydzień, tak, że jeszcze 30. grudnia przebiegłem w 2:06h półmaraton :)
Więcej o diecie: Od około 2-3 miesięcy dbam o dobrą dietę. Większość codziennych produktów (czipsy i inne lay'sy) zredukowałem do spożywania max. raz na tydzień, dbam, by węgle spożywać we wcześniejszych godzinach/przed treningami, na wieczór staram się o jak najwięcej białka, tłuszcze ograniczam ogólnie. Jem tak, by się najeść, ale nie przejeść, w miarę możliwości jest to 4-5 posiłków dziennie. Od kilku miesięcy pochłaniam też sporo zielonej herbaty. Alkoholu nie piję w ogóle (wyjątek to szampan na nowy rok).
Dieta oczywiście bogata w nabiał, ryby, warzywa, owoce, mięso, jaja itd. Pieczywo tylko razowe, ograniczone wszelkie smażone produkty.
Przez ostatnie 2 miesiące brałem zwykłe białko serwatkowe (2 opakowania 1kg, porcje po kilka łyżeczek przez około 3 tyg. codziennie, około tydzień przerwy pomiędzy), które właśnie mi się skończyło :)
Nie liczę dokładnych ilości spożywanego białka/cukru, jednak zawsze staram się przeanalizować tabelkę b/ww/t/kcal posiłków i dobierać wszystko prawidłowo. Przynajmniej teoretycznie nie dopuszczam do spożywania większej ilości cukru niż GDA (110g) czy tłuszczy (70g).
Więcej o treningu: Staram się być aktywnym fizycznie przez 5/6/7 dni w tygodniu. Jest to zwykle:
Pon - Karate (przeważnie trening siłowy)
Wt - Siłownia / bieganie (5-20km)
Śr - Karate (technika, jednak zawsze się trochę namacham)
Czw - Siłownia / bieganie
Pt - Karate (siła/kondycja, często dość wyczerpujący trening, lecz nie zawsze)
Sob - Siłownia / bieganie
Nd - Siłownia / bieganie
Z tym, że w dni siłownia/bieganie wybieram różnie albo siłownię, albo bieganie, albo wolne. Zwykle jest to 2x siłownia i 2x bieganie na tydzień, zdarza się, iż oba jednego dnia.
Cele/co chcę zmienić:
Przez wszystkie te treningi mam dobrze rozbudowane mięśnie brzucha - na pewno lepiej niż całą resztę mięśni. Na zdjęciach tego nie widać, jednak mam mocno zarysowany 4-pak na brzuchu (szczególnie gdy napnę brzuch lub trochę naciągnę skórę rękami :D ), a przez nadal znajdującą się tkankę tłuszczową cały brzuch wygląda na dość spory :)
Dodatkowo, czego też na zdjęciach nie widać, mam dość chude ręce (przynajmniej w stosunku do brzucha).
Moim celem jest więc redukcja tkanki tłuszczowej (chciałbym zrzucić jeszcze 2-5kg wagi [jednak niekoniecznie], ale stoi ona w miejscu, tak by po prostu kompletnie nie mieć na tym brzuchu tłuszczu) oraz nabranie trochę masy mięśniowej i siły. Przez ostatnie 2 miesiące mam wrażenie, że tak właśnie się dzieje (fałdka się zmniejsza), jednak wolę poradzić się ludzi z doświadczeniem...
Pytania/co chcę wiedzieć:
1. Czy zdrowa dieta + aktualne treningi bez suplementów/odżywek dadzą pożądane efekty w kilka następnych miesięcy?
2. Jeśli chciałbym zacząć brać suplementy/odżywki - to co brać? Nie chcę kreatyny czy mocniejszych zabawek, chciałbym ograniczyć się jedynie do lekkich wspomagaczy. Czy białko serwatkowe jest ogólnie cokolwiek warte? - wg opisów jest dość bogatym źródłem wszelkich uzupełniających substancji. Jakie lekkie odżywki mogę zakupić, by pomagały w celach? Ogólnie na diecie i treningach troszkę już się znam, ale jeśli chodzi o suplementy, jestem kompletna noga
3. Po zrzuceniu wagi moja skóra głównie w okolicach brzucha i ud nie jest zbyt jędrna Czy warto czymkolwiek wspomagać nabieranie jędrności, czy to po prostu przyjdzie z czasem? Jeśli wersja a, to co jeść/co zakupić/jak stosować/jakie ćwiczenia wykonywać?
4. Przy moim trybie aktywności fizycznej i celach zwracać szczególną uwagę na jakieś produkty w diecie?
5. Ogólne uwagi/opinie do całych moich wypocin pisanych w środku nocy?
I z góry dziękuję każdemu, kto chociażby przeczytał, a wielbię i składam hołd każdemu, kto zechce odpowiedzieć na chociażby jedno pytanie.
Zdjęcie luźne: http://i51.tinypic.com/291gv3l.png
Trochę napięte niektóre mięśnie: http://i52.tinypic.com/v7wnkl.png
Zmieniony przez - FanC w dniu 2012-02-01 03:37:09
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...